Artykuły

Misterium narodowe

Przedstawienie to było niespodzianką dla wielu widzów, uczęszczających do Teatru Muzycznego w Gdyni. Zwykle przecież wystawiano tam operetki, musicale i komedie muzyczne, tak, jak w większości tego typu teatrów w kraju. Tymczasem Jerzy Gruza postanowił złamać tę zasadę, wprowadzając na afisz gdyńskiego teatru narodową kantatę Stanisława Moniuszki pt. "Widma", napisaną do tekstu II części "Dziadów" Adama Mickiewicza.

Było to posunięcie nie tylko ambitne, ale także bardzo ryzykowne. "Widma" przecież stawiają przed wykonawcami wysokie wymagania wokalne. Z drugiej strony pomysł, by na podstawie "Widm" Moniuszki stworzyć spektakl teatralny wydawał się także ryzykowny. Misterium Moniuszki - Mickiewicza, dotąd prezentowano najczęściej na estradzie, uznając, że utwór ten stwarza nikłe możliwości teatralizacji.

W Gdyni okazało się, że niesłuszne były te przekonania. Ryszard Peryt, autor inscenizacji ""Widm" w Teatrze Muzycznym, potrafił stworzyć widowisko nie tylko wyraziste w swoim kształcie plastycznym, ale również sugestywne artystycznie.

Nie wszystkie pomysły reżyserskie budzą uznanie. Nie bardzo rozumiem, dlaczego spektakl rozpoczyna młody człowiek, który wjeżdża na scenę na rowerze, by naśladując akcent wileński, wyrecytować fragment wstępu Mickiewicza do "Dziadów". Później, na szczęście, Ryszard Peryt buduje przekonujące obrazy sceniczne.

Wielka, niemal pusta scena. Ukazuje się na niej blisko pięćdziesięcioosobowa grupa ludzi, którzy prowadzeni przez Guślarza (gościnnie gra tę rolę solista Opery Bałtyckiej Kazimierz Sergiel), przychodzą, by wziąć udział w obrzędzie "Dziadów". I właśnie ta gromada staje się głównym bohaterem przedstawienia. Dawno nie widziałem w wybrzeżowych teatrach, takiej dyscypliny zawodowej, wynikającej z autentycznego skupienia.

Trzeba podkreślić, że ów chór w "Widmach" grają głównie słuchacze Studium Wokalno-Aktorskiego przy Teatrze Muzycznym. Oglądamy więc adeptów sztuki scenicznej, którzy dobrze wprowadzili się do zawodu. Nie jest to tylko moja opinia - podczas ostatnich Opolskich Konfrontacji Teatralnych młody gdyński zespół otrzymał specjalną nagrodę jury. Jest to dobry prognostyk na przyszłość. Wiemy przecież, że wybitne przedstawienia powstawały tam, gdzie właśnie drugi plan był nasycony treścią aktorską. Tak było w przedstawieniach Konrada Swinarskiego w Starym Teatrze w Krakowie, podobnie rzecz się miała w najlepszych latach Teatru Wybrzeże.

Wśród solistów zdecydowanie wyróżnia się Kazimierz Sergiel, który prezentuje nie tylko wysokie umiejętności wokalne, lecz także tworzy wyrazistą postać sceniczną, co znowu nie jest tak częste u śpiewaków. Istotne, że Sergiel nie działa w próżni, gdyż inni wykonawcy starają się w rzetelny sposób wykonywać swoje zadania sceniczne. I czynią to z powodzeniem.

Ważny udział w sukcesie gdyńskich "Widm" ma choreografia Kazimierza Wrzoska, doskonale znanego łodzianom z występów w Teatrze Wielkim. Wrzosek zbudował pomysłowe etiudy taneczne, wykorzystując klasyczne elementy baletowe. Te upiorne tańce ptaków dają przedstawieniu nastrój i jednocześnie budują jego dramaturgię. Scenografię przygotował Andrzej Sadowski, który, jak mało kto, potrafi operować światłem na scenie. Dzięki temu poszczególne obrazy, zakomponowane przez Peryta, zostały właściwie wyeksponowane.

Zachęcam naszych czytelników, by będąc w Trójmieście wybrali się do Teatru Dramatycznego w Gdyni. Tam, za sprawą Jerzego Gruzy, powstaje nowy model teatru muzycznego, który wykorzystując dawne doświadczenia i korzystając ze współczesnego repertuaru, pragnie ująć w ramy obrazu scenicznego nasz czas z wszystkimi jego przemianami. Ów model teatru został wyprowadzony z naszej tradycji kulturalnej. Ma więc swoje korzenie.

Gruza rozpoczął dopiero swoją przygodę dyrektorską w Gdyni. Teraz już jednak widać, że w jego osobie wybrzeżowa kultura zyskała godnego spadkobiercę dzieła Danuty Baduszkowej, która przez dwadzieścia lat prowadziła Teatr Muzyczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji