Mroczne urodziny
"Uroczystość" w reżyserii H7 to najgłośniejsze przedstawienie w nowym sezonie.
Wytrąca ze spokoju ducha i angażuje w grę między kłamstwem a wstrząsającą prawdą. Ojciec Helge obchodzi 60. urodziny. Na tytułową uroczystość zjeżdża się cała rodzina. Nagle w wykwintnej scenerii głośno zostaje wypowiedziana rodzinna tajemnica. Najstarszy syn Christian (gra go przejmująco Andrzej Chyra) ujawnia, że dostojny jubilat (w tej roli oglądamy nieskazitelnie precyzyjnego Jana Peszka) molestował seksualnie swoje ukochane bliźniaki. To, co dalej dzieje się na scenie warszawskich Rozmaitości, nie wywołuje wcale krzyku przerażenia ani skandalu. Goście nie chcą poznać prawdy, bo wstrząsające wyznanie syna burzy całkowicie wygodną rodzinną strukturę. W dużym zbliżeniu obserwujemy ich reakcje. Co za galeria postaci przewija się przez scenę! Wyniosła, znająca od lat prawdę i wypierająca ją ze świadomości matka Else (Ewa Dałkowska) i nadpobudliwa, znerwicowana Helene, którą gra Danuta Stenka. To prawdziwy aktorski majstersztyk. W obcisłych skórzanych spodniach, na cienkich jak włos szpilkach, w krótkiej nastroszonej fryzurze, nerwowo oblizuje wargi, czyści językiem zęby, smaruje się dezodorantem pod pachami. Postać na granicy kiczu, rozpaczy i buntu. Stenka zmieniona nie do poznania. Gdybym nie sprawdziła w programie, nie uwierzyłabym własnym oczom.
