Artykuły

Fantazy

Gdybyśmy spróbowali zestawić pozycje, artykuły, rozprawy omawiające "Fantazego" urosłaby z nich lista pokaźnych rozmiarów. Czymże jednak jest "Fantazy", jeśli odrzucić spróbujemy choć na chwilę całą wiedzę wokół niego narosłą. Czymże okazałby się "Fantazy", gdybyśmy poszli wiernie za tokiem akcji? Utworem o nieudanych, obfitujących w mnóstwo nieporozumień zabiegach bogatego pana, który się mieni poetą, o rękę pięknej panny z dobrego, ba, bardzo dobrego domu, podupadłego już jednak i zbiedniałego. Utworem pełnym kapryśnych i dziwnych zakrętów akcji, perypetii o zgoła komediowym, może nawet farsowym charakterze, o tragicznym akcencie finału. "Fantazy" jest tym z pewnością, ale jednak czymś o wiele większym w swych perspektywach myślowych. W tę zwykłą, banalną nawet, fabułę wpisano bowiem sprawy wielkie, sprawy narodu, wpisano doświadczenia bogate i doniosłe, doświadczenia pokolenia poetów romantycznych. Współcześni Słowackiemu, wyraźnie nie doceniający zresztą wagi tego utworu, odczytywali go jako tzw. utwór "z kluczem". W rysach hrabiny Idalii doszukiwali się podobieństwa do ukochanej poety, hrabiny Joanny Bobrowej, i odbierali "Fantazego" jako porachunek poety z tą miłością i wieloletnim przyjacielem, szczęśliwym rywalem - Zygmuntem Krasińskim. "Fantazy" już od bardzo dawna stracił posmak plotki towarzyskiej i nigdy nie było to w nim zresztą istotne. I nigdy też ten moment nie mącił piękności, tego utworu. Sprawy wielkie przeplatają się w nim bowiem z pospolitymi, zwykłymi. Wielkie sprawy narodowej tragedii mieszają się w nim z drobnymi intrygami zazdrosnej hrabiny. Podniosłe tyrady o poezji graniczą z biadoleniem męża, któremu przez przypadek porwano żonę. Szlachetna, wzniosła miłość Diany do zesłańca Jana jest przez jej rodziców przeliczana na złoto. Jest to z pewnością jeden z najbardziej niezwykłych utworów w naszej romantycznej literaturze. Utwór pełen niezwykłych piękności poetyckich parodiujący zarazem tę literaturę, demaskujący romantyczną pozę, wieloznaczny i złożony, bogaty w swej tonacji Utwór, który reżyser telewizyjny widowiska, Jerzy Antczak, określił jako romantyczną tragifarsę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji