Artykuły

Giganci rynku budowlanego z Polski, współpracujący z firmami z całej Europy chcą postawić Centrum Spotkania Kultur i przebudować teatr muzyczny z filharmonią. Do wzięcia kontrakt na prawie 220 milionów złotych.

Urząd marszałkowski zaciera ręce licząc, że konkurencja przełoży się na spore oszczędności

Kto dostanie zlecenie? Dowiemy się w najbliższych tygodniach. W piątek w urzędzie marszałkowskim zebrała się komisja przetargowa, która ma wybrać wykonawcę dla Centrum Spotkania Kultur, przebudowy gmachu operetki i filharmonii oraz budowy placu przed CSK. Komisja otworzyła koperty ze zgłoszeniami 14 firm (lub konsorcjów spółek). Ostatnie - piętnaste - miało nadejść pocztą.

- Swoje zainteresowanie przetargiem wyraziły firmy polskie, w tym wchodzące w skład konsorcjów z przedsiębiorstwami z Europy Wschodniej i Zachodniej - z Ukrainy, Hiszpanii, Portugalii, Austrii i Niemiec - wylicza Beata Górka, rzeczniczka prasowa marszałka.

Komisja sprawdzi teraz ich dotychczasowe doświadczenie oraz przedstawione referencje. Po weryfikacji na placu boju zostanie siedmiu konkurentów. I to im urząd udostępni szczegółowe dane dotyczące przyszłej budowy. Dopiero na ich podstawie budowlańcy podadzą swoje ceny i złożą konkretne oferty.

Zapowiada się jednak ostra batalia o zlecenie. Urząd marszałkowski przy unijnym wsparciu chce wydać na nie ok. 195 milionów złotych. 25 mln na plac przed CSK dołoży miasto. Praktyka pokazuje, że rywale biją się o kontakty oferując jak najniższe ceny. Korzystają na tym podatnicy. Różnica między budżetem inwestycji a najlepszą ofertą zostaje w kieszeni samorządu.

Jak dowiedziała się "Gazeta", na liście zainteresowanych przetargiem są tuzy rynku ogólnopolskiego, doskonale znane także z placów budów na Lubelszczyźnie oraz w samej stolicy regionu.

Polimex-Mostostal wygrał niedawno przetarg na budowę nowej siedziby urzędu marszałkowskiego i Lubelskiego Centrum Konferencyjnego przy zbiegu al. Racławickich i ul Grottgera w Lublinie.

Budimex ma z kolei postawić miejski stadion, przygotować drogę dojazdową do przyszłego lotniska w Świdniku. W samym porcie odpowiada również za budowę terminalu. Warbud z perypetiami, ale wciąż remontuje Centrum Kultury.

Mostostal Warszawa zajmował się przebudową skrzyżowania ulic 3 Maja, Prusa i alei Solidarności w Lublinie oraz nowym stadionem w Puławach. O Centrum Spoktania Kultur myślą też m.in. Hydrobudowa, Unibet, lubelski Interbud, Alpine Construction.

- Kto ma przedstawić najlepszą ofertę jak nie firma, która jest już u nas zakorzeniona. Ma tu przecież swoich wykonawców i całe zaplecze. Nie ma więc problemu z przerzucaniem ekipy z jednej inwestycji na drugą. Poza tym kupuje też materiały z dużymi upustami - zauważa Jacek Sobczak, członek zarządu województwa odpowiedzialne za CSK.

- Zainteresowanie przetargiem to dowód na to, że miasto i województwo są szanowanym inwestorami. Znanymi z tego, że dają bardzo dobre publiczne zamówienia - podkreśla Sobczak.

W co zamieni się Teatr w Budowie?

CSK, które powstanie w miejscu Teatru w Budowie, ma być miejscem dla widowisk teatralnych i muzycznych. W tym oper, operetek, baletów, dramatów, koncertów, recitali. Przyszły budynek pomieści m.in. salę dla 1200 widzów wraz ze sceną, salę kinową dla 170 widzów; mediatekę, bar, kawiarnię, restaurację, bistro, kino letnie na dachu dla 110 osób.

Inwestycja w CSK jest już mocno opóźniona. Kiedy pięć lat temu politycy zapowiadali plan powstania CSK, mówili, że będzie można z niego korzystać... w 2010 roku.