Artykuły

Gdańsk. Stypendia marszałka dla twórców kultury

W środę w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku oficjalnie wręczono doroczne stypendia marszałka województwa pomorskiego dla twórców kultury. Stypendia za 2012 r. z rąk marszałka pomorskiego Mieczysława Struka, odebrało 80 osób.

Stypendia mają już kilkunastoletnią tradycję. W tym roku złożono 296 wniosków, spośród których trzeba było wybrać 80. Pula w budżecie wynosiła 200 tys. zł, powiększono ją jednak o dodatkowe 100 tys. zł, biorąc pod uwagę wysoką wartość artystyczną projektów. Prawie jedna trzecia dofinansowanych wniosków dotyczyła muzycznych przedsięwzięć, na drugim miejscu uplasowały się projekty z dziedziny literatury, a kolejnymi najczęściej dofinansowywanymi wnioskami były projekty z zakresu sztuk wizualnych oraz fotografii i filmu.

W porównaniu z 2011 r. wniosków było więcej (wtedy 252). Do rozdzielenia na większą liczbę szukających wsparcia artystów była mniejsza suma, co dało taki efekt, że średnie tegoroczne stypendium wyniosło 3 750 zł (w roku ubiegłym 4673 zł).

Niby więc skromniej, ale zadowolonych więcej.

- Przyznajemy stypendia po raz jedenasty - mówił podczas uroczystego wręczania marszałek Mieczysław Struk. - Z jednej strony takie zainteresowanie cieszy, z drugiej wskazuje na kryzys. Tak wielu twórców występuje o dofinansowanie swoich projektów do parlamentu wojewódzkiego właśnie dlatego, że osłabły inne formy finansowania kultury. Nie oszukujmy się - sumy, które przyznajemy, nie są wysokie, nie pozwolą zrealizować zgłoszonych projektów w całości, ale stypendia mają pełnić rolę zaczynu, katalizatora wspierającego twórczość artystyczną i działania w sferze kultury.

Pierwszym wrażeniem, jakie narzuca się przy przeglądaniu listy wyróżnionych projektów, jest jej różnorodność. Obok standardowych celów, czyli wydania płyty lub książki, zdarzają się np. wykonania utworów muzycznych. Niekiedy cel określany jest enigmatycznie, tylko tytułem przedsięwzięcia, jak "Białych żagli wspomnień czar" plastyczki Aleksandry Bibrowicz-Sikorskiej. Są projekty okolicznościowe, jak trzydziestolecie pracy artystycznej rzeźbiarza Kazimierza Kalkowskiego, stypendia dotyczące prac przygotowawczych do bardziej rozbudowanych przedsięwzięć, na przykład dla Pauliny Maksjan na stworzenie storyboardów malarskich do filmu "Przeznaczeni" w reżyserii Andrzeja Mańkowskiego, czy dla Oskara Piotra Martina na dokumentację i scenariusz filmu dokumentalnego "Kiwacz".

Wśród książek, które mają powstać dzięki marszałkowskiemu wsparciu, są właściwie wszystkie gatunki i formy literackie - np. wspomnienie o Alinie Pieńkowskiej (Barbara Szczepuła) czy książka, której bohaterem będzie abp Gocłowski (Barbara Kanold-Łastawiecka). Zdarzają się także stypendia edytorskie, na przykład dla Marty Polak na wydanie książki "Sześć najpiękniejszych lat dla Ojczyny", zawierającej wspomnienia podporucznik AK Haliny Wróblewskiej ps. Lila. Stypendia dostali twórcy nie tylko z Trójmiasta, ale także z całego terenu województwa pomorskiego, a nawet z głębi kraju na realizację projektów związanych z naszym regionem. O tym, że nie żyjemy w latach tłustych, świadczy zgłoszenie się wielu twórców znanych, uznanych i mających duży dorobek artystyczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji