Artykuły

Kanikuła, aktorzy na urlopach, jedyna inteligentna rozrywka to kawiarniane ogródki? Od dawna już tak nie jest, a już na pewno - nie jest tak w Trójmieście. Od wielu sezonów właśnie lato jest dla tutejszych teatrów i ludzi sceny czasem pracy. Nie inaczej będzie w tym roku.

Teatr Wybrzeże, flagowa trójmiejska scena, przygotował nawet letnią premierę, spektakl o zachęcającym tytule "Szeks Show". Kto by się spodziewał w nim Bóg wie jakich frywolności, ten się przeliczy. Owszem, będzie frywolnie, ale inaczej: "Szeks Show" to monodram, oparty na monologach Szekspirowskich błaznów, tekstach wyjętych i z tragedii, i z komedii klasyka dramatu. Kto wie, może nawet po raz pierwszy przemówi czaszka Yoricka z "Hamleta"? Monodram wyreżyserowała młoda reżyser, absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej, Monika Strzępka. W rolę zwielokrotnionego Szekspirowskiego błazna wcieli się Krzysztof Gordon. Premiera 22 lipca.

Szekspir pojawiać się będzie w letnim repertuarze Wybrzeża wielokrotnie. Od 2 lipca do Stoczni Gdańskiej wraca "H" [na zdjęciu], jedna z najoryginalniejszych inscenizacji teatru, wyreżyserowana przez Jana Klatę, laureata Paszportu "Polityki". Przedstawienie jednych zachwyciło, innych zgorszyło, ale obok topiącej się w stoczniowym kanale Ofelii nikt nie przeszedł obojętnie.

Na przełomie lipca i sierpnia Wybrzeże organizuje prawdziwe spektaklobranie - festiwal swoich premier, w sumie 25 pozycji, pełna karta dań teatru. Przyjezdni i zapóźnieni będą mieli w czym wybierać - od skromnego "Pamiętnika z dekady bezdomności", granego w schronisku dla bezdomnych w Nowym Porcie, przez farsowe "Koleżanki" w sopockim Teatrze Kameralnym, po ostatnią premierę - "Wesele" Wyspiańskiego na dużej scenie przy Targu Węglowym.

Jak co roku, na początku lipca Gdańsk stanie się wielką sceną. Ruszy Feta - Festiwal Teatrów Ulicznych. Tajemnicze białe postacie w maskach, błazenkowie, szczudlarze lub damy w maskach przemykać będą wśród widzów. Warto więc wyruszyć w miasto, aby podziwiać przedstawienia parady - kolorowe, radosne, zaskakujące. Może trafimy na spektakl pełen ognia i magii, a może na poetycką opowieść.

Swój przyjazd zapowiedziało 28 teatrów z 12 krajów (Włoch, Niemiec, Serbii i Czarnogory, Danii, Francji, Belgii, Finlandii, Kanady, Rosji, Słowenii, Hiszpanii i Ukrainy) i oczywiście, Polski. Zobaczymy 50 przedstawień podczas wyjątkowo długiego, bo aż 9-dniowego fetowania. Przyjedzie 300 artystów

Do gwiazdy tegorocznego Festiwalu Teatrów Ulicznych Feta zaliczyć należy "Orkiestrę dętą" pod kierunkiem Fejata Sejdicia

- To absolutnie pierwsza liga cygańskich orkiestr dętych. Usłyszymy żywiołową muzykę rodem z filmów Kusturicy - zapewnia Elwira Twardowska, szefowa festiwalu.

Teatralno-taneczna grupa Senza Tempo jest zespołem z Katalonii. Stworzyli ją w 1990 roku tancerka In`es Bonz i aktor Carlos Mallol. Ich spektakle wprawiają widzów w oszołomienie. Uwodzą, poruszają, prowokują.

Słoweńska grupa Gledalisce Ane Monro przyjedzie do Gdańska z "Piknikiem". Zobaczymy wyprawę na łono natury, niekoniecznie normalnej rodzinki. Spektakl pełen jest gagów i specyficznego czarnego humoru..

Wstęp na większość spektakli jest bezpłatny. W tym roku fetujemy od 9 do 17 lipca, m.in. na Targu Węglowym, w kościele św. Jana, nad Motławą, na Długim Targu.

Była szansa, że Maciej Kozłowski, znany też jako Falvic z "Wiedźmina" i podły Jaroszy z serialu "M jak miłość", zagra Don Kichota w Teatrze Miejskim w Gdyni. Oglądał nawet Scenę Letnią w Orłowie. Okazało się jednak, że nie udało się zgrać terminów. A premiera tuż-tuż - 15 lipca.

- Dziesiąty jubileuszowy sezon zapowiada się arcyciekawie - zapewnia szefowa impresariatu i promocji w teatrze Barbara Burczyk. - Scena Letnia w Orłowie startuje 30 czerwca. Mamy trzy tytuły "Niespodziewany koniec lata", czyli Kabaret Starszych Panów, "Transatlantyk" Gombrowicza i nową premierę "Don Kichota" Cervantesa, w reżyserii Jacka Bunscha.

W tym roku przygotowano miesiąc hiszpański. Będzie kino hiszpańskie i bajki hiszpańskie, w ramach akcji "Cała Polska czyta dzieciom".

- Pojawimy się na plaży, na molo, w Domku Żeromskiego i Galerii Liceum Plastycznego - mówi Barbara Burczyk. - W poniedziałek kino, we wtorek imprezy: kurs flamenco, koncert zespołu flamenco lub fiesta hiszpańska na molo. Rewelacyjnie zapowiada się pokaz mody hiszpańskiej, czyli wystawa kostiumów wybitnej scenograf Zofii de Inez. Przygotowano też inne niespodzianki.

Tymczasem w teatrze na Bema trwa remont foyer. Pracują spawacze, stolarze i elektrycy. Robią balkony (niewielkie) jak w teatrze elżbietańskim.

Na scenie trwają próby "Don Kichota".

- Dzisiaj zapadła decyzja, że rycerza z La Manchy zagra Sławomir Lewandowski, a Sancha Pansę Bogdan Smagacki - zdradził nam reżyser i dyrektor teatru - Jacek Bunsch.

Jedną z gwiazd IX Festiwalu Szekspirowskiego będzie zapewne Cameri Theatre z Izraela, który przywiezie "Hamleta". Słynne: Być albo nie być - po raz pierwszy w Polsce usłyszymy... po hebrajsku. Spektakl zagrany zostanie trzy razy, zawsze tylko dla 160 widzów. Uwaga, zasiądą oni na scenie.

Największy w Europie Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski, którego organizatorem jest Fundacja Theatrum Gedanense, zacznie się 6, a zakończy 13 sierpnia. Przyjadą Anglicy, Włosi, Niemcy, Ukraińcy, Rosjanie i inni znamienici artyści. Festiwal zainauguruje "Komedia omyłek" Teatru Nowego z Łodzi, w reżyserii Macieja Prusa. Spektakl został nagrodzony Złotym Yorickiem.

"Być albo nie być" usłyszymy dwa razy, bowiem także Duńczycy pokażą przedstawienie pt. "Hamlet, czyli gdzie rodzą się koszmary".

Zapowiada się inwazja "Makbetów". Jednego przywiezie Teatr Dramatyczny z Erewanu i zespół Shakespeare und Partner z Bremy. Ten ostatni spektakl na premierze przyjęto gwizdami i owacją na stojąco. Tak jak w czasach elżbietańskich, grają w nim sami mężczyźni.

Włosi pokażą radosną komedię "Wiele hałasu o nic" - prosto z Sycylii.

Po raz pierwszy na festiwalu zjawi się teatr z Łotwy. Przywiezie nowatorski spektakl "Romeo i Julia. Mit", który zaczyna się koncertem rockowym. Festiwal zakończy malowniczy spektakl teatru Dach z Kijowa. Ukraińscy artyści pokażą "Prolog do Makbeta". Węgrzy przywiozą "Sen nocy letniej."

Przedstawienia grane będą w Teatrze Muzycznym w Gdyni, Teatrze Kameralnym w Sopocie, Operze Bałtyckiej, teatrze Wybrzeże, klubie Żak i kościele św. Jana w Gdańsku. Przygotowano także warsztaty, spotkania z twórcami i Letnią Akademię Dramatu.