Artykuły

Finał sezonu

Biennale Teatralne w Bonn

Na czwartym z kolei bońskim biennale spotkali się twórcy teatralni z całej Europy. Od 13 do 28 czerwca w Bonn 29 teatrów prezentuje najlepsze inscenizacje nowych dramatów z 19 krajów naszego kontynentu.

Biennale Teatralne w Bonn jest największym festiwalem tego typu w świecie. Koncentruje się na prezentacji (w Bonn nie rozdaje się nagród ani nie tworzy sportowych rankingów) i konfrontacji tych przedstawień ostatniego sezonu teatralnego, które uznane zostały przez specjalną komisję kwalifikacyjną za najciekawsze. Warunkiem dodatkowym jest, że inscenizacje dotyczyć muszą nowych bądź dopiero powstających dramatów.

Manfred Beilharz, intendent bońskiego teatru, tworząc przed sześcioma laty Biennale, podjął się syzyfowej pracy. Nawiązał kontakty z krytykami, reżyserami i twórcami teatru z całej Europy i namówił ich do uczestnictwa w sieci "ojców chrzestnych" imprezy. Ich zadaniem jest obserwowanie wydarzeń teatralnych w swym kraju i kierowanie do Bonn propozycji zaproszenia na festiwal najwybitniejszych przedstawień. Przed samym festiwalem organizatorzy wysyłają w podróż po kilkudziesięciu krajach Europy swych specjalistów, którzy oceniają na miejscu spektakle i dokonują ostatecznej selekcji.

Biennale towarzyszy swoista giełda tłumaczy dramaturgii współczesnej, uznawana dzisiaj za jedną z najważniejszych imprez tego typu na świecie. Tutaj tłumacze dyskutują o warsztacie przekładu, wymieniają się doświadczeniami i tekstami. Jest wreszcie Biennale okazją do nawiązywania kontaktów przez impresariów i dyrektorów teatrów europejskich.

Polski "ojciec chrzestny" - Maciej Wojtyszko (reżyser i wykładowca warszawskiej szkoły teatralnej) przekonał niemieckich gospodarzy Biennale, że w tym roku warto zaprezentować dwa teatralne wydarzenia z naszego kraju. Podobnym wyróżnieniem pochwalić się mogą jeszcze tylko Szwedzi i Hiszpanie. Pierwszą polską prezentacją był "Tropikalny bzik", oparty na tekstach Witkacego, zrealizowany przez Grzegorza Horsta d'Albertis w Teatrze Rozmaitości w Warszawie. Spektakl zapowiadano w bońskich kuluarach teatralnych już na kilka tygodni przed festiwalem jako "ważne wydarzenie". D'Albertis i zespół z Warszawy spełnili oczekiwania, prezentując w sobotę i niedzielę dwukrotnie świetnie zagrany i z dużą fantazją reżyserowany spektakl. 26 czerwca natomiast "Teatr Współczesny" ze Szczecina zaprezentuje w Bonn "Młodą śmierć" Grzegorza Nawrockiego w reżyserii Anny Augustynowicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji