Artykuły

Groteskowa makabreska

W powojennej Polsce miała miejsce tylko jedna realizacja "Tytusa Andronikusa". W 1987 r. w Łodzi reżyserował ją Maciej Prus.

Tym razem najokrutniejszy i najkrwawszy z dramatów Szekspira zainspirował Monikę Pęcikiewicz. Scena wręcz spływa krwią. Cały czas dzieją się makabryczne rzeczy - bohaterowie obcinają sobie różne części ciała, duszą, gwałcą...

- Mnie się zdaje, że "Tytus Andronikus" staje się coraz bardziej współczesny, także w trochę komiksowym sposobie opowiadania. Są tam skróty psychologiczne, mamy ostre zestawienia scen, zachowań, emocji - mówiła zaczynając próby reżyserka. - Z dzisiejszego punktu widzenia ta makabreska jest momentami wręcz groteskowa i trudno ją brać do końca poważnie.

Jako Tytusa Andronikusa, bohaterskiego wodza rzymskich legionów, który wraca do ojczyzny po długoletniej wojnie prowadzonej z barbarzyńskimi Gotami, zobaczymy Mirosława Bakę. Dorota Kolak gra królową Tamorę - kobietę niebywale atrakcyjną, a jednocześnie zręcznego polityka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji