Artykuły

Kielce. Marek Mikos wraca do telewizji

Krytykowany od wielu miesięcy Krzysztof Herod nie jest już szefem kieleckiego oddziału TVP. Od nowego roku zastąpi go Marek Mikos. Wróci na stanowisko, które zajmował już w latach 2005-2009.

Decyzja o zmianie dyrektora zapadła podczas czwartkowego posiedzenia zarządu Telewizji Polskiej. Według nieoficjalnych informacji, nie było jednomyślności wśród jego członków w tej sprawie. Z wydanego wczoraj oficjalnego komunikatu wynika, że Herod sam złożył rezygnację. Pełnił obowiązki dyrektora od października 2010 roku. Od wielu miesięcy był krytykowany.

Przypomnijmy, że jego odwołania domagał się Związek Zawodowy Pracowników TVP "Wizja", zarzucając m.in. dopuszczanie do prowadzenia audycji osób kompromitujących TVP i zależność od PSL. W listopadzie dziesięć osób, głównie dziennikarzy oddziału, poskarżyło się na Heroda do prezesa TVP Juliusza Brauna. Podawali przykłady stosowanych przez niego nacisków politycznych na prowadzących program, zastraszania i skłócania ludzi.

W piątek Braun przyjechał do Kielc i spotkał się z pracownikami oddziału. Jak czytamy w komunikacie Centrum Prasowego TVP "przekazał p. Herodowi podziękowania za dotychczasową pracę i wyraził nadzieję, iż zmiana na stanowisku szefa pomoże w uspokojeniu sytuacji w TVP Kielce".

Udało nam się porozmawiać z Braunem po tym spotkaniu. Przekonywał, że Herod z własnej woli złożył rezygnację. - Uznał, że jest zła atmosfera w oddziale i łatwiej będzie ją poprawić, jeśli zrezygnuje - stwierdził Braun. Zapytaliśmy też o wyniki wewnętrznego audytu, jaki został przeprowadzony latem w TVP Kielce. - Generalnie nie potwierdził zarzutów - odpowiedział. Uwagę, że nie wszystko było jednak w porządku prezes TVP skwitował słowami: - Nigdzie nie jest idealnie.

Audyt ten przeprowadzony został na wniosek związku "Wizja", który bezskutecznie domaga się od zarządu TVP udostępnienia jego wyników. Kilka tygodni temu zaskarżył odmowę do sądu. Według nieoficjalnych informacji branżowego Presserwisu, audytorzy sugerowali odwołanie dotychczasowego szefa TVP Kielce.

Herod nie będzie już p.o. dyrektora, ale na razie pozostaje pracownikiem oddziału. W styczniu ma zapaść decyzja, co do jego przyszłości w Telewizji Polskiej. Prawdopodobnie odejdzie z oddziału. Nie wiadomo jeszcze, co będzie z dziennikarzami, którzy wystąpili przeciw Herodowi i odeszli z TVP lub zostali odsunięci od prowadzenia programów. - To jest już kwestia Marka Mikosa - mówi prezes Braun.

Mikos, który na razie będzie także p.o. dyrektora, nie chce się na ten temat wypowiadać przed rozmową z poszczególnymi ludźmi i objęciem stanowiska, co nastąpi w poniedziałek.

Przypomnijmy, że był on dyrektorem kieleckiego oddziału po wygraniu konkursu od maja 2005 do stycznia 2009 roku. Ostatnio pracował jako kierownik Teatru Ludowego w Krakowie. "Sztuka kopania" jego autorstwa ma być tam wystawiona przed piłkarskim Euro 2012. Pisze także o Kielcach i regionie świętokrzyskim, ostatnio opublikował książkę "Teatr namiętności. O obrotach scen kieleckich". Wykłada dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie i Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji