Turyści są wśród nas
- To spektakl o świecie, w którym wartość człowieka mierzy się ilością hotelowych gwiazdek, na którą go stać - mówi Lena Frankiewicz, reżyserka spektaklu "Turyści". Polska prapremiera sztuki na podstawie tekstu Magnusa Dahlströma odbędzie się 30 grudnia na Scenie Nowej Teatru Nowego w Poznaniu.
Lena Frankiewicz dała się do tej pory poznać m.in. jako aktorka Teatru Współczesnego we Wrocławiu. "Turyści" będą jej reżyserskim debiutem w teatrze repertuarowym. Spektakle offowe artystki miała już okazję oglądać warszawska publiczność.
- Chciałbym, aby ta scena służyła tego typu debiutom - mówił w środę podczas konferencji prasowej poświęconej premierze dyrektor Teatru Nowego Piotr Kruszczyński, dodając: - To pierwsza sztuka przeze mnie zakontraktowana, a zarazem otwarcie pewnego cyklu opowieści o mieszkańcu dużego miasta w opałach, o człowieku w opresji, który z pozoru znajduje się w okolicznościach dobrze sobie znanych, aż tu nagle... - zdradzał Kruszczyński najbliższe plany repertuarowe.
- Pochodzę z Poznania, do tego teatru chodzili w czasach studenckich moi rodzice, więc ma to dla mnie ogromne znaczenie, że debiutuję właśnie tu - mówiła z kolei Frankiewicz. Jej spektakl opowiada o wczasach typu "all inclusive", na które wybierają się dwie pary i od początku nic nie jest takie, jakie być powinno. - Dla mnie osobiście to sztuka o strachu przed obcym, o uprzedzeniach, o tym, jak się maskujemy przed innymi i jak w okolicznościach kurortowo-wakacyjnych te maski z nas spadają - twierdzi reżyser i dodaje: - To bardzo dobrze, symetrycznie napisany tekst. Te dwie pary wzajemnie przeglądają się w sobie: czego nie ma w jednej, znajdziemy u drugiej.
Tekst Dahlströma Frankiewicz przeczytała rok temu. - Gdy zaczęliśmy nad nim pracować, doszedł dodatkowy, atrakcyjny kontekst: spektakl, w którym aktorzy chodzą w bikini, realizujemy w grudniu - śmieje się reżyser. Zapowiada też, że w "Turystach" aktorzy wchodzą w bezpośrednią relację z widownią. Jest również wątek kryminalny.
Lena Frankiewicz: - Ten tekst porusza temat tego, co się obecnie dzieje z naszym światem, który wypadł z orbity, bo cały czas mnoży swoje bogactwo. Myślę, że część widzów z ulgą przyjmie fakt, że są w Poznaniu, a nie na Dominikanie czy na Karaibach. I mam nadzieję, że pojawi się też taka refleksja, że czasami może warto wybrać się na Mazury albo do Zakopanego. Bo wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Oszczędzamy na drogie wakacje, a potem jedziemy na nie i widzimy, że to jest sztucznie wykreowana rzeczywistość. Nieważne, czy jesteśmy w Turcji, czy w Grecji: hotele wszędzie są takie same, zdjęcia, które przywozimy z takich wakacji są takie same. Turystyka to dziś po prostu jeden z największych przemysłów na świecie - uważa Frankiewicz.
W spektaklu "Turyści" zobaczymy po raz pierwszy na scenie Teatru Nowego Mariusza Zaniewskiego (atletyczny mężczyzna). Zagrają też: Gabriela Frycz (ciemnowłosa kobieta), Edyta Łukaszewska (popielata blondynka) i Cezary Łukaszewicz (mężczyzna w okularach). Autorką scenografii i kostiumów jest Melania Muras, a twórcą choreografii - Leszek Bzdyl.
Po premierze kolejne spektakle będzie można zobaczyć 31 grudnia i 4 stycznia. 5 stycznia twórcy spektaklu zapraszają na premierę studencką. Po pokazie odbędzie się dyskusja.
