Artykuły

Kraków. Żywe pomniki i wystawa w rocznicę śmierci Kantora

Cricoteka w ramach wystawy "Wielopole, Wielopole. Ostatnia wieczerza" zrekonstruuje finał spektaklu. Wystawa zostanie otworzona 8 grudnia, dokładnie w 21. rocznicę śmierci artysty. Z tej okazji, tak jak w ubiegłym roku, przed wejściem do Archiwum Cricoteki, o godz. 13.00 staną żywe pomniki

Rewie - tak zwykł nazywać swoje późne spektakle Tadeusz Kantor. Dość ironicznie, bo pochodzący z Podkarpacia wizjoner mierzył się wtedy z tematami ostatecznymi. Chodziło przecież o teatr śmierci, podkreślający horror przemijania, ale i głęboko wnikający w przestrzeń osobistych wspomnień. Sceniczną psychoanalizę Kantor przeprowadzał bez dbałości o zasadę trzech jedności czy chronologię zdarzeń. Reformował i zarazem unicestwiał teatr, zachowując się nie tyle jak reżyser, co dyrygent. 21 lat po śmierci mistrza pora przypomnieć jedną z jego mocniejszych manifestacji.

Sztuka "Wielopole, Wielopole" [na zdjęciu plakat do wloskiej realizacji] była środkowym ogniwem Kantorowskiego teatru śmierci, mającym premierę we Florencji latem 1980 roku. I to ona doczeka się wystawy okolicznościowej w Cricotece. Krakowski Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora, czekając na nową siedzibę zaprasza do starej - na Kanoniczej. Aby odbyć wędrówkę po niezwykłym świecie z legendarnego spektaklu.

"Wielopole, Wielopole", za życia autora grane aż 200 razy na całym świecie, już w tytule przywołuje mityczną krainę dzieciństwa. Kantor przyszedł na świat w podkarpackim Wielopolu Skrzyńskim. Jego spektakl był niezwykłą próbą rekonstrukcji pokoju z lat dziecięcych, przez który przewija się masa symboli narodowych, religijnych i historycznych. Obecny na scenie Kantor dba tu i o odpowiednią cyrkulację wiru dziejów i o nośność zgromadzonych rekwizytów. Te bowiem grają często ważniejszą od aktorów rolę. W "Wielopolu, Wielopolu" Kantor "instalował" więc rozsuwane drzwi, ruchome okna i drzwi na kółkach, a także łóżko będące maszyną śmierci.

Cricoteka w ramach wystawy "Wielopole, Wielopole. Ostatnia wieczerza" zrekonstruuje wymowny finał spektaklu. Eksponowana scena obrazuje moment, gdy przy stole Ostatniej wieczerzy pozostaje przez chwilę sam artysta, zanim bardzo dokładnie złoży obrus, włoży go pod pachę i wyjdzie ze sceny - wyjaśniają organizatorzy ekspozycji. Na wystawie nie zabraknie również bogatego zestawu Kantorowskich obiektów i fotograficznej dokumentacji. Ponadto zaplanowano projekcje zapisów spektaklu, dokonanych w różnych częściach świata oraz dokumentów poświęconych widowisku.

Wystawa zostanie otworzona 8 grudnia, dokładnie w 21. rocznicę śmierci artysty. Z tej okazji, tak jak w ubiegłym roku, przed wejściem do Archiwum Cricoteki, o godz. 13.00 staną żywe pomniki. W postacie ze spektaklu wcielą się aktorzy Teatru Cricot 2. Jan Książek zostanie ucharakteryzowany na Wiecznego Wędrowca, a nieodmiennie kojarzeni z Kantorem bracia Janiccy - na Chasydów z ostatnią deską ratunku. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. Więcej informacji tutaj.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji