Artykuły

Gdańsk. Premiera "Madame Curie" w Operze Bałtyckiej

Na zamówienie Opery Bałtyckiej powstało biograficzne dzieło operowe poświęcone Marii Skłodowskiej-Curie, patronce roku chemii 2011. Światowa prapremiera "Madame Curie" odbyła się 15 listopada w Paryżu w sali UNESCO. Polska premiera opery odbędzie się w piątek na deskach Opery Bałtyckiej.

Operę skomponowała wybitna polska kompozytorka Elżbieta Sikora. Artystka wychowała się w Gdańsku (tu ukończyła Liceum Muzyczne), a od trzydziestu lat mieszka we Francji. Autorką libretta jest Agata Miklaszewska, pisarka i dramaturg, współautorka m.in. tekstu do głośnego musicalu "Metro". Opera Sikory nie odbiega rozmachem od dzieł najważniejszych przedstawicieli gatunku jak Mozart czy Verdi. Obsadę stanowi: dziesięciu śpiewaków solistów, 30-osobowy chór i tancerka Bałtyckiego Teatru Tańca. W głównych rolach występują śpiewacy związani z Operą Bałtycką: Anna Mikołajczyk (Madame Curie), Paweł Skałuba (Piotr Curie), Leszek Skrla (Albert Einstein). Prócz pełnej orkiestry symfonicznej, w dziele wykorzystane są też takie instrumenty jak saksofon, akordeon, gitary. Ponadto odtwarzana jest z komputera warstwa elektroniczna.

Treść libretta inspirowana jest życiem dwukrotnej noblistki, której osiągnięcia zaważyły na rozwoju nauki i techniki. Maria Skłodowska Curie po młodości spędzonej w Polsce rozwijała naukową karierę we Francji. Warto przypomnieć, że do jej osiągnięć należą m.in.: opracowanie teorii promieniotwórczości, technik rozdzielania izotopów promieniotwórczych oraz odkrycie dwóch nowych pierwiastków - radu i polonu. Pod jej kierunkiem prowadzono też pierwsze badania nad leczeniem raka za pomocą promieniotwórczości. Jednak opera oprócz dorobku naukowego pokazuje również życie prywatne Skłodowskiej . Operę reżyseruje dyrektor Opery Bałtyckiej Marek Weiss. - Nikt nie kwestionuje jej wielkości, ale wiemy o niej niewiele - mówi Marek Weiss. - Przeważnie jest to zbiór stereotypowych informacji o pani profesor chemii, siwych włosach, oschlej aparycji, Nagrodzie Nobla i mężu, który w niej partycypował. Dlatego chcieliśmy odbrązowić pomnik Marii Skłodowskiej-Curie i przywrócić jej bardziej ludzki wymiar - mówi Weiss. - Żelazny charakter i genialny umysł noblistki ukształtowały się przecież w delikatnym ciele, które było poddane próbom namiętności i pokusom dalekim od purytańskiego wizerunku laboratoryjnej pracoholiczki. Również według Elżbiety Sikory bohaterka przedstawienia jest kobietą "silną, ale targaną wątpliwościami". - Chciałam intensywność postaci Marii przenieść na całość opery - mówi Elżbieta Sikora. - Intensywność, która kryje się często w pianissimo spokoju, w zatrzymanych nutach, w szmerach, by wybuchnąć gdzie indziej ostrą barwą - dodaje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji