Artykuły

Rocky zatańczy i zaśpiewa

Najpopularniejszy fikcyjny sportowiec w dziejach - bokser Rocky Balboa zacznie za rok nowe życie na deskach teatru jako bohater... musicalu. W jego powstaniu pomogą zaś bracia Kliczko - pisze Maja Staniszewska w Metrze.

Kim był Rocky Balboa, wiedzą chyba wszyscy, ale dla niewtajemniczonych przypominamy: to bokser amator z Filadelfii, który w dzień pracował dla lokalnego gangstera, a wieczorami boksował dla pieniędzy. Pewnego dnia został wybrany przez bokserskiego mistrza Apollo Creeda na przeciwnika w walce o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Niesiony miłością do dziewczyny z sąsiedztwa, Rocky wytrzymał 15 rund. Choć przegrał, zaczął nowe, szczęśliwe życie. Nakręcony w 1976 r. film "Rocky" był nie tylko trampoliną do sławy Sylvestra Stallone, ale też zdobył trzy Oscary, w tym dla najlepszego filmu.

Sylvester Stallone, aktor, który Rocky'ego wymyślił (wzorując jego postać na kilku znanych bokserach i jednym mniej znanym - Chucku Wepnerze, który kiedyś położył na deski samego Muhammada Ali) i zagrał go w sześciu filmach, już od dawna widział Rocky'ego w wersji musicalowej. - W końcu tak naprawdę "Rocky" to historia miłosna. Patrzenie jak wraca do życia jako musical sprawia, że jestem dumny. I Rocky też byłby dumny - mówi aktor.

Hollywoodzki gwiazdor postanowił połączyć swoje siły ze słynnymi mistrzami bokserskimi, ukraińskimi braćmi Władimirem i Witalijem Kliczko. Będą współproducentami przedstawienia wraz ze Stallone oraz zajmą się bokserskim treningiem odtwórców głównych ról. Castingi trwają, Stallone raczej w produkcji się nie pojawi. Od strony muzycznej w "Rockym" na pewno nie zabraknie słynnych trąbek z "Gonna Fly Now" Billa Contiego i piosenki "Eye of the Tiger" grupy Survivor, choć ta pojawiła się dopiero w "Rocky III". Premiera musicalu za rok w Hamburgu.

Nie jest to jedyny film, który trafił na sceniczne deski w muzyczno-tanecznej wersji. W warszawskim Teatrze Roma trwają ostatnie próby przed sobotnią premiera "Aladyna jr", sceniczną wersją animowanego filmu wytwórni Disneya z nagrodzonymi w 1993 r. Oscarami ścieżką dźwiękową i piosenką "A Whole New World". Tutaj też w przyszłym sezonie ma być wystawiana "Deszczowa piosenka" na postawie klasycznego już filmu z Gene'em Kellym z 1952 r. Z kolei Teatr Muzyczny w Gdyni wystawia zbierającego dobre recenzje "Shreka" na postawie również nagrodzonego Oscarem w 2002 r. filmu wytwórni Dreamworks. Tutaj również polską premierę miał "SPAMALOT, czyli Monty Python i Święty Graal" na podstawie twórczości słynnych brytyjskich komików.

Na musicale przerabiano zresztą filmy wszelkich gatunków. Sceniczną wersję mają "Nieustraszeni pogromcy wampirów" Romana Polańskiego z 1967 r. - "Taniec wampirów" ze słynnym przed laty przebojem Bonnie Tyler "Total Eclipse of the Heart" był przebojem Romy kilka sezonów temu. Jest musical "Nine" na postawie filmu "Osiem i pół" Federica Felliniego, jest też i "Carrie" na motywach horroru Briana DePalmy, który przeniósł na ekran pierwszą powieść Stephena Kinga.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji