Artykuły

Kraków. "Salon zastępczy" Modrzejewskiej

Konkretyzuje się projekt stworzenia muzeum wielkiej aktorki urodzonej w Krakowie i tu przez wiele lat mieszkającej. Na razie będzie "Salon zastępczy".

"Nie chcę cię zasłaniać, bo pięknie wyglądasz". "Możesz mnie zasłaniać, mam takie głosisko, że i tak się przebiję". Tak oto, dowcipnymi ripostami rozpoczęły urodzinowy wieczór dwie damy polskiego teatru: Anna Lutosławska i Anna Polony. A rzecz miała miejsce w gościnnym "Pierwszym lokalu na Stolarskiej po lewej stronie od Małego Rynku", gdzie prof. Emil Orzechowski, kochający się w Helenie Modrzejewskiej nie od dziś, urządził jej 171. urodziny.

Ta wielka artystka, urodzona w Krakowie, tu przez wiele lat mieszkająca, była ozdobą scen Krakowa, Lwowa i teatrów amerykańskich. I właśnie o krakowskich latach gwiazdy opowiadał scenariusz przygotowany przez Emila Orzechowskiego; w postać artystki wcieliły się dwie panie Anny, wspominając także swe przygody z Modrzejewską - obie grały rolę aktorki.

A jako że na urodziny nie przychodzi się z pustymi rękami, były prezenty: od Anny Misiury, nauczycielki - portret pani Heleny, od Małgorzaty Palki, ze zbiorów warszawskich mało znana kopia portretu artystki, od Kuby, studenta AGH - obietnica dokończenia muzeum wirtualnego poświęconego aktorce, od świeżo upieczonej magistrantki - czekoladki ręcznie wykonane na wzór produkowanych w Ameryce, od Anny Litak ze Starego Teatru - niezwykle urodziwe albumy... Ale był też ten prezent najważniejszy: Arcybractwo Miłosierdzia, aktualny właściciel "Modrzejówki", willi artystki, obiecało przeznaczyć po remoncie miejsce na krakowski Salon Modrzejewskiej. Na czas remontu willi Arcybractwo wyremontowało dwa pokoje przy ulicy Siennej 5 (II p.), gdzie w imieniny pani Heleny odbędzie się otwarcie "Salonu zastępczego". Wyposażenie obiecała Karolina Witek.

- Modrzejewska tak wiele zrobiła dla Krakowa, za co dziękował jej m.in. prezydent Zyblikiewicz, a Kraków dla niej co zrobił? Nic, jest bezdomna, nie ma swojego miejsca poza teatrem jej imienia, kilkoma tablicami i nagrobkiem na Rakowicach. Dlatego ogromnie cieszy nas ten obiecany dar w postaci pomieszczeń na salon. Będzie można robić wystawy, zbierać wszelkie pamiątki i dary, by móc z czasem urządzić tam muzeum. Ale żywe, w którym będziemy się spotykać na dyskusje, by wypić wspólnie kawę i.... Pomysłów mamy wiele. Musimy robić wszystko, by kolejne pokolenie nie spytało, podobnie jak przed laty brytyjski dziennikarz: "Modrzejewska - czy to proszek do czyszczenia zębów?". Żal jedynie, że dla artystki, która o mieście Kraka pisała "Kraków był mi wszystkim", o której można przeczytać na tablicy pamiątkowej w kościele św. Krzyża: "Przeszła świat, dobrze czyniąc drugim", że dla tak wielkiej artystki nikt z przedstawicieli krakowskich władz, UJ, PWST i teatrologii nie znalazł czasu, by oddać jej hołd z okazji urodzin - powiedział nam prof. Emil Orzechowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji