Artykuły

Takiej produkcji jeszcze w Teatrze Muzycznym nie było!

Do pierwszego pokazu przedpremierowego musicalu "Shrek" zostały już tylko trzy dni! A wszystko zaczęło się niespełna rok temu, kiedy do Teatru Muzycznego w Gdyni dotarła przesyłka z Nowego Jorku. Nie był to oczekiwany kontrakt na "Grease", koperta była zbyt pękata...

W środku były zielone uszy, maskotka w kształcie ciasteczka i uprzejmy list z pytaniem, czy Teatr Muzyczny byłby zainteresowany wystawieniem musicalu "Shrek"!!! "W ramach licencji na "Spamalota" mieliśmy obowiązek przedstawić właścicielom praw do tej sztuki w Nowym Jorku efekt naszej pracy. Bardzo pochlebna jej ocena bez wątpienia przyczyniła się do otrzymania propozycji wystawienia "Shreka" - opowiada reżyser obu spektakli, Maciej Korwin.

Niedowierzanie, radość, obawy, wyzwanie. Zaledwie rok wcześniej "Shrek" miał premierę na Broadway'u, o londyńskich planach jeszcze się wtedy nie mówiło. Po długich naradach decyzja - robimy. Niemożliwa bez wsparcia Marszałka Mieczysława Struka i jego decyzji o dofinansowaniu tego gigantycznego przedsięwzięcia. Przygotowania ruszyły natychmiast. Przekład - koniecznie Wierzbięta. Zaprzyjaźniony z Teatrem od czasów "Spamalota". Uff! Jest tekst, teraz czas na wizję reżysera. To musi być jego własna, oryginalna inscenizacja musicalu "Shrek". Wytwórnia Dreamworks zatwierdzała wszystkie projekty, autorzy libretta i muzyki przyjadą zobaczyć efekty gdyńskiej interpretacji ich dzieła.

Bowiem "Shrek" jest musicalową perełką. To nie tylko błyskotliwe dialogi i niekiedy pikantny dowcip. To niezwykle barwny, a zarazem wyjątkowo trudny spektakl. Każdy następujący po sobie utwór jest kompletnie inny w charakterze, ale rewelacyjnie odzwierciedla to, co dzieje się na scenie, w tekście piosenek i w przygodach bohaterów -wyjaśnia Agnieszka Szydłowska, kierownik wokalny spektaklu, wspierana przez Annę Domżalską. Każda z postaci ma przypisany inny styl muzyczny. Szalona Fiona swinguje, śpiewa operetkowo, musicalowo, groźny Farquaad śpiewa klasycznie, Osioł wykonuje jeden utwór rapowany. Wymagający materiał, jakim jest "Shrek" rozwija warsztat wokalny, a zarazem sprawia artystom radość. - mówi Szydłowska. Orkiestra uwielbia grać "Shreka" - dodaje Dariusz Różankiewicz, kierownik muzyczny i dyrygent. Najtrudniejsza jest główna rola - Shrek wykonuje aż 10 piosenek, od swingu po ostry rock. Każda piosenka początkowo wydaje się nie do zaśpiewania. Potem stopniowo, przez setki ćwiczeń, utwór staje się moim wewnętrznym światem. Ważna jest zarówno interpretacja, jak i wykonanie - potwierdza Paweł Tucholski. Bogactwo stylów muzycznych było wyzwaniem także dla choreografa Joanny Semeńczuk. Układając ruch myślę nie tylko o charakterze muzyki. Ważny jest zamysł reżysera, sens każdej sceny. Do tego dochodzi znaczenie kostiumu. Dworzanie Farquaada mają stroje z elementami ludowymi, więc do tego utworu dodałam elementy tańców ludowych. Autorem przeszło 200 kostiumów jest Jerzy Rudzki, który mógł puścić wodze fantazji szczególnie przy tłumie bajkowych postaci nawiedzających bagno Shreka.

Tymczasem przeszło miesiąc trwały próby ze scenografią na odnowionej Dużej Scenie. W trzygodzinnym spektaklu będzie rekordowa ilość zmian dekoracji. Dotąd naliczyłem ich aż czterdzieści - opowiada Mirosław Niebodajew, kierownik techniki Teatru. Oznacza to, że scenografia zmienia się co około 4,5 minuty. Jej ruch jest precyzyjnie zgrany z muzyką, zmiany przebiegają błyskawicznie. 10 ton dekoracji porusza ekipa 35 osób. Bagno Shreka, zamek Smoczycy, Farquaada, baśniowy gęsty las z potężnymi drzewami, jak również sama Smoczyca, to dzieło scenografa i reżysera świateł Pawła Dobrzyckiego, który zamienił scenę i kawałek widowni w zielony gąszcz. Producenci dekoracji, po wykupieniu wszystkich sztucznych liści w Polsce, ruszyli na zakupy do Niemiec i Austrii! Na scenie zamontowano niemal setkę nowych, energooszczędnych reflektorów o potężnej mocy i szerokim wachlarzu możliwości. To jedna z pierwszych takich inwestycji w Europie. Jest też kilka nowych maszyn wytwarzających dym - niezbędnych między innymi do wykreowania scenerii zamku Smoczycy.

300 osób biorących udział w przygotowaniu i produkcji spektaklu. 100 artystów na scenie, 50 osób na zapleczu technicznym Długie miesiące przygotowań, prób i dreszczyk emocji... Takiej produkcji jeszcze w Teatrze Muzycznym nie było!

NAJWIĘKSZA AKTORKA W SPEKTAKLU

"Maleńka, sekundę! Muszę Ci coś powiedzieć! Po pierwsze, nie jestem kanapką, tylko osłem! Jak w to nie wierzysz, to idź do okulisty! Po drugie, to wcale nie jesteś brzydka! A patrząc z mojej perspektywy to... Powiem ci, że... że ten... że... Nie masz najmniejszych wad! Za to masz wielki zad!" - śpiewa przerażony Osioł. Ogromna Smoczyca, ściśnięta gorsetem unoszącym monstrualny biust, zamiast pożreć Osła natychmiast, zalotnie trzepocze rzęsami. Drży jej podbródek, gdy śpiewa: "Jestem brzydka. A on chce mnie? Mnie co nigdy, nigdy, nigdy, nigdy nie chciał nikt! Oj! Zostaniesz tu... Zostaniesz tu... Zostaniesz tu... Na zawszeeeeeeeeeeeee! I zawsze już będę kochać Cię...".

To nic, że ma 4,5 metra wzrostu i 5 metrów w talii, a żeby wejść na scenę przez wrota zascenia musi pochylić głowę przynajmniej o 1,5 metra w dół. Przy tych gabarytach jej 200 kg wagi to pestka. Smoczyca przemyka po scenie jak jaszczurka, nawet jeśli nieco otyła... Uwodzi spojrzeniem, magicznym głosem i drżeniem warg...

TAJNIKI PRODUKCJI - MASKI W "SHREKU"

Postać Shreka powołał do życia przeszło 20 lat temu amerykański rysownik William Steig. Nadał mu imię pochodzące od niemieckiego słowa "Schreck" oznaczającego trwogę, strach. Budzący lęk otoczenia ogromny zielony Ogr, mimo swoich gabarytów, to postać o wielkim sercu, flegmatycznym temperamencie i specyficznym podejściu do higieny osobistej. Jak dokonać cudu i sprawić, by aktor zamienił się w wielkiego stwora? Oprócz kostiumu przydającego ciała niezbędna jest charakteryzacja nadająca aktorowi "ogrowych" cech. Niezbędna jest do tego maska. Prace nad projektem i technologią wykonania masek rozpoczęły się już wiosną. Maski muszą pozwolić aktorowi słyszeć, mimo zakrytych uszu, jego skóra mimo warstwy silikonu musi oddychać, a pod ściśle przylegającą do twarzy maską musi zmieścić się mikrofon. Najpierw ściągane są odlewy z aktorów. Jest to niesamowite przeżycie, gdyż cała twarz, oprócz dziurek od nosa, pokryta jest masą plastyczną, gipsem i bandażami. To trwa około godziny, ale wydaje się, że całe wieki - opowiada Ewa Topolan, autorka masek. Specjalny silikon do ciała zamówiłam w Stanach Zjednoczonych. Po zdjęciu odlewów z aktorów przystąpiła do rzeźbienia konkretnych postaci. Maska Shreka składa się z powiększonej głowy, karku i szyi oraz z elementów twarzy, czyli z doklejanego nosa i brody- zdradza artystka. No i oczywiście charakterystycznych "ogrowych" uszu. Korpus w strukturze jest cięższy, twardszy i bardziej wytrzymały od kruchych części twarzy. Trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem. Maska Fiony w porównaniu z maską Shreka jest mniejsza, obejmuje jedynie policzki i nos. Maski barwione będą pigmentami, później powierzchniowo malowane. Na skórę naklejane będą specjalnym, bezpiecznym specyfikiem i trwać to będzie około 1,5 godziny. Po spektaklu maska musi być umyta i odstawiona na specjalny odstojnik, żeby nie uległa odkształceniu. W pracy nad "ogrowymi" maskami trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy elastycznością i delikatnością, a wytrzymałością maski. Postaram się, aby aktorzy czuli się w masce jak najbardziej komfortowo - obiecuje Topolan. Zajmuje się także sprawą kłamliwego Pinokia, ale szczegółów nie zdradzi. Efekt zobaczą widzowie "Shreka".

Ewa Topolan - rzeźbiarka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, dyrektor artystyczny Festiwalu Rzeźby w Piasku, współpracuje z fundacją "Wspólnota Gdańska", autorka projektu figury "Panienki z Okienka" . Autorka i producentka masek do musicalu "Shrek".

Na zdjęciu: Ewa Topolan i Shrek podczas charakteryzacji

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji