Opole. Musical "Psiakość" w lalkach
Napisaną specjalnie na zamówienie opolskiego teatru sztukę reżyseruje Mariola Ordak-Świątkiewicz
- Opowiadamy historię wielkiej miłości, która teoretycznie nigdy nie powinna się zdarzyć - zdradza pani reżyser - Oto miejski pies o wdzięcznym imieniu Psiakość zakochuje się w wilczce. Do ich spotkania dochodzi za sprawą ludzi. Oni porzucili swojego psa w lesie. Ona postanawia odprowadzić go do miasta. Po drodze przydarza im się wiele przygód, no i rodzi się uczucie...
Tekst napisała Marta Guśniowska, znana i ceniona autorka, której sztuki nie raz gościły w repertuarze Opolskiego Teatru Lalki i Aktora (w nowym sezonie na afisz wraca "Baśń o grającym imbryku"). Najmłodsi i starsi widzowie cenią specyficzne poczucie humoru Guśniowskiej, jej umiejętność opowiadania o rzeczach ważnych prostym językiem.
W "Psiakościu" też lekka forma, ogromna doza dowcipu, dobra zabawa podszyte są ważnym przesłaniem.
- Mówimy o dojrzewaniu, dorastaniu, o tym, że wszystko w życiu się zmienia I trzeba się z tym pogodzić, zmiany wcale nic muszą być na gorsze - przybliża ukryte sensy Mariola Ordak-Świątkiewicz.
Twórcy przedstawienia przemycają te prawdy w sposób bardzo przyjemny dla oka i ucha, bo "Psiakość" to musical. Czyli cała historia opowiedziana jest piosenkami.
- Pracujemy cały czas z lalką. Do tego ta lalka śpiewa i tańczy, nawet rock and rolla. Dlatego korzystamy z pomocy choreografa Jacka Gębury - śmieje się reżyser - To trudna robota, zwłaszcza, że postaci jest dużo, ale oczywiście mam nadzieję, że damy radę.
Autorem lalek-muppetów jest Jan Polivka. Kostiumy to dzieło Ilony Binarsch, a muzyka - Marcina Mirowskiego. Mariola Ordak-Świątkiewicz przypomina, że to ekipa, z którą często i chętnie współpracuje: - Nadajemy na tych samych falach, rozumiemy się bez słów, a to przy tak trudnym przedsięwzięciu jak musical bardzo ważne. Zwłaszcza, że zafundowaliśmy sobie jeszcze jedno utrudnienie. W naszym przedstawieniu wykorzystujemy również multimedia (projekcje przygotował Wojciech Świątkiewicz). Dlatego należy nam życzyć, żeby technika nie zawiodła
W spektaklu grają: Anna Jarota, Aleksandra Mikołajczyk, Dorota Nowak, Łukasz Bugowski, Krzysztof Jarota i Andrzej Mikosza.
Musical napisany specjalnie na zamówienie opolskiego teatru lalek jego realizatorzy przygotowują z myślą o najmłodszych widzach (od lat 5), ale - jak zapewniają - ich rodzice i dziadkowie też będą się dobrze bawić i sekundować wielkiej zwierzęcej miłości. Miłości ponad granicami.