Teatr Ludowy wystawi "Pana Tadeusza"
Nowohuckie przedstawienie "Betlejem polskiego" zobaczą mieszkańcy stolicy
Teatr Ludowy w Nowej Hucie przygotowuje kolejną, wielką premierą "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. Jest to zamierzenie rzeczywiście godne najwyższego uznania, chociaż na pewno będzie różne od doświadczeń rapsodycznych w tym względzie. Naturalnie rodzi się natychmiast pytanie - w jaki sposób można ten arcytemat polski pokazać na scenie? Krakowianie będą mieli okazję za niespełna miesiąc sprawdzić, jak Wojciech Jesionka z zadania i własnego poduszczenia się wywiązał. On bowiem jest autorem czegoś w rodzaju inscenizacji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to formuła dość ryzykowna. Największy polski poemat był przedmiotem zainteresowania nie tylko tzw. adaptatorów scenicznych, ale również już przed wojną autorów scenariuszy filmowych. W każdym razie teatr nowohucki sięga odważnie po tekst tak istotnie znaczący w walce o wolność, świadomość narodową.
Od 21-23 bm. Teatr Ludowy da na scenie Teatru Polskiego w Warszawie przedstawienie "Betlejem polskiego" Lucjana Rydla, przedstawienia, które od dwóch lat w reżyserii Henryka Giżyckiego bije rekordy popularności. Dlaczego? Czy tylko dla kolędowych, obyczajowych wartości? Sądzimy, że widownia stołeczna - tak czuła na przedstawienia Teatru im. Słowackiego i Teatru Starego w czasie Warszawskich Spotkań Teatralnych - odczyta tą "nowohucką propozycją inscenizacyjną w sposób właściwy stolicy.
