Artykuły

Warszawa. Konwersatorium poświecone teatrowi Krystiana Lupy

Zakład Historii i Teorii Teatru Instytutu Sztuki PAN zaprasza na interdyscyplinarne konwersatorium, poświęcone biograficznym i autobiograficznym aspektom teatru Krystiana Lupy. Spotkanie odbędzie się 15 czerwca (środa) o godz. 12:00 w sali im. Juliusza Starzyńskiego (ul. Długa 28, pierwsze piętro).

BIOGRAMAT/BIOTEATR

Dr hab. Katarzyna Fazan (UJ)

Andy Warhol i Marilyn Monroe: ucieleśnienia. Przeszczep biografii w fabryce Krystiana Lupy.

Przedstawienia oparte na biografiach wielkich artystów mają za sobą długą tradycję, która jednak nie interesowała Krystiana Lupy w jego scenicznych wariacjach na temat twórczych indywidualności amerykańskiej kultury XX wieku. Sięgając po historię Andy'ego Warhola i Marilyn Monroe artysta dokonał przeniesienia ich sylwetek na grunt własnego teatru, rozwijając przy tym zasady oryginalnego marzenia scenicznego. Miało ono re-kreować przeszłość, wchodząc w silne relacje ze świadomością aktorów i z kulturową rzeczywistością naszych czasów.

"Zbiorowa fantazja inspirowana twórczością Andy'ego Warhola" miała premierę 16 lutego 2008 w Starym Teatrze w Krakowie. Spektakl na motywach oryginalnego scenariusza, stał się poszukiwaniem nowej drogi artystycznej, okazją do podjęcia nieoczywistej kontynuacji własnych intuicji twórczych przeszczepionych w obszar niby wiernej, aczkolwiek zdekonstruowanej przeszłości. Lupa wyznaczył tym samym odrębne standardy własnej kreacji, stworzył nowy model widowiska, wprowadził język nowoczesnej estetyki, w geście powtórzenia neo-awangardowych reguł sztuki. Inicjując przeniesienie Factory do Factory2 zaaranżował wskrzeszenia Warholowskiej obecności, które to zadanie powierzył Piotrowi Skibie. Jednak obok tego wyrazistego wizerunku aktorskiego reżyser sam, na różnych zasadach, przeniknął do przestrzeni srebrnej realności Fabryki, swego biograficznego laboratorium. Można by rzec, że aranżując niedokładnie "powtórzone" klisze przeszłości, sam umieścił siebie w centrum owych "fotografii".

Mimo że "Persona. Tryptyk/Marilyn" (premiera 18 kwietnia 2009, Teatr Dramatyczny w Warszawie) miała być częścią nowego projektu poświęconego różnym wariantom egzystencjalnych tragedii i spełnień, gdzie obok Marylin Monroe pojawić się mieli Simone Weil oraz Georgij Gurdżijew, przedstawienie okazało się swoistą kontynuacją i rozwinięciem autonomicznych poszukiwań w obrębie historii o artyście, zapoczątkowanej w scenicznej narracji o Warholu. Rekreacja Marilyn Monroe powierzona Sandrze Korzeniak stała się niezwykle przejmującym, momentami czułym a zarazem brutalnym, wejściem w prawdę o artystce, ofierze strategii popkulturowego wyzysku prywatności i cielesności. Przeniesieniu owemu towarzyszą przewrotnie przywołane quasi-misteryjne strategie. Spektakl można uznać także, za formę tranzytywizmu scenicznego. Inscenizacja jako "fotomontaż" wizerunku Krystiana Lupy i Marylin Monroe wydaje się pociągająca jako interpretacyjny trop, uświadamiający, że współczesny reżyser wykorzystuje teatr zarówno do "podejrzanych" praktyk alchemicznych, jak i do uruchomiania - często pojawiających się we współczesnej sztuce - strategii przeistoczenia własnego "ja" w kolejne, "niemożliwe" wcielenie.

Prof. nadzw. dr hab. Krystyna Duniec (IS PAN)

Dziennik intymny Krystiana Lupy na scenie.

Tryptyk teatralny Krystiana Lupy: "Factory 2", "Persona. Marilyn", "Persona. Simone", w którym reżyser zajmuje się biografią Andy'ego Warhola, Marilyn Monroe i Simone Weil, stanowi w istocie próbę rekonstytuowania własnej egzystencji w przestrzeni scenicznego czasu i lekturę własnego doświadczenia. Jeśli autobiografię uznać za odmianę "transcendentalnego voyeuryzmu", to spektakle Lupy stanowią rodzaj autobiograficznej relacji intymnej, opartej na pakcie autobiograficznym narcystycznego, starzejącego się artysty, zakładającym tożsamość narratora, bohatera i autora. Persony Warhola, Marilyn Monroe i Simone Weil odsłaniają w rzeczywistości personę Krystiana Lupy. Mimo że tryb referencjalności autobiografii, reprezentacji i narracji ma także fantazmatyczny charakter, to odsyła w prostej linii do postaci artysty. To jego udręki egzystencjalne, spełnienia i niespełnienia, poglądy, fascynacje i inspiracje artystyczne składają się na wypowiedź sceniczną, będącą sublimacją prywatnego doświadczenia. Budując swoją teatralną personę stosuje Lupa zasadę ekstrawersji, czyli wypowiadania się przez innych, stawia sobie tym samym zadania aktorskie: "kim jestem, kogo gram" czy jestem prawdziwy?" Lupa zaprzęgając do teatralnej narracji swoje bios (życie) w celu konstruowania swojej scenicznej autos (tożsamość), staje się fundatorem dyskursu otwierającego nowe przestrzenie dyskusji o teatrze, jego granicach, zasadach, światopoglądzie i etyce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji