Artykuły

Łódź. Radwan bohaterem XIV Festiwalu Muzyki Filmowej

Stanisław Radwan, kompozytor, reżyser, scenarzysta, będzie bohaterem XIV Festiwalu Muzyki Filmowej. Tegoroczna impreza to ukłon w stronę muzyki, filmu i teatru. - Chcemy łączyć wszystkie formy obrazu i dźwięku - mówi Elżbieta Czarnecka ze Stowarzyszenia Miłośników off Kultury SMoK.

Festiwal rozpocznie się w piątek rozmową z prof. Janem Maciejowskim i dyskusją pod hasłem "Kino bękartem teatru czy teatr bękartem kina... Teatr i kino w XX i XXI wieku". - Ślubne to dziecko nie jest - mówi o X muzie Czarnecka. - Mamy nadzieje, że spotkanie sprowokuje łodzian do rozmowy. Radwan przecież jest rozdarty - tak teatralny, że aż kinowy!

Podczas poprzednich edycji sale koncertowe wypełniała muzyka m.in.: Wojciecha Kilara, Krzysztofa Komedy, Michała Lorenca, Zygmunta Koniecznego, Krzesimira Dębskiego, Henryka Kuźniaka, Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza i Waldemara Kazaneckiego. Tym razem goście festiwalu usłyszą utwory Stanisława Radwana. - Kompozytor powinien mieć świadomość, że czasem najpiękniejszą muzyką jest cisza - mówił artysta w jednym z wywiadów. - Poza muzyką, którą, ohydnie nazywając, wytwarza muzyk, istnieje akcja wytwarzania, sama akcja grania.

Radwan, jeszcze jako student krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, był kierownikiem muzycznym w Teatrze Rozmaitości. Lata 60. przyniosły mu staż kompozytorski w Paryżu; pod okiem Pierre'a Schaeffera poznawał tajniki muzyki elektronicznej. Dziś znamy go jako autora muzyki do pokazywanego niedawno na Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spektaklu "Król umiera, czyli ceremonie" oraz wielu filmów, m.in. "Szyfrów" Wojciecha Jerzego Hasa, "Wesela" Andrzeja Wajdy, "Blizny" Krzysztofa Kieślowskiego, "Sprawy Gorgonowej" Janusza Majewskiego, "Spisu cudzołożnic" Jerzego Stuhra czy "Rysy" Michała Rosy (do zobaczenia podczas przeglądu w Muzeum Kinematografii). Radwan przez wiele lat współpracował z krakowską Piwnicą pod Baranami; od 1980 do 1990 r. był dyrektorem Starego Teatru w Krakowie. Obecnie komponuje dla Starego Teatru w Krakowie i Narodowego w Warszawie. Jest laureatem nagród za muzykę do spektakli teatralnych (m.in "Powrót Odysa" Krystiana Lupy i "Rękopis znaleziony w Saragossie" Tadeusza Bradeckiego). Wyróżniono go również Dyplomem Mistrzowskim na XXI Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu i nagrodą Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej za muzykę do "Opery mleczanej". "Operę..." - spektakl oparty na dymkach z rysunków Andrzeja Mleczki - można zobaczyć podczas festiwalu. Na scenie pojawią się postacie z rysunków jednego z najbardziej znanych polskich satyryków.

Festiwal Muzyki Filmowej to również noc filmowa z przyjęciem w stylu krakowskim na dziedzińcu Kinematografu oraz symfoniczno-jazzowy koncert muzyki Radwana w Filharmonii Łódzkiej. - Lista polskich kompozytorów jest długa - przekonuje Czarnecka. - Nie wyczerpiemy jej jutro czy pojutrze. Za kilkadziesiąt lat młodzi artyści staną się historycznymi twórcami i to oni będą bohaterami festiwalu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji