Artykuły

Szekspir w Polskim

Dawno już nie pisałem recenzji z Teatru Polskiego. W istocie zajęcie to dość jałowe i nieskuteczne - jeżeli w ogóle można mówić w tej dziedzinie o jakiejkolwiek skuteczności. Od wielu lat ta scena niegdyś o tak pięknych tradycjach daje niemal nieprzerwaną serię przedstawień o niezwykle niskim - mimo udziału nieraz wybitnych aktorów - poziomie. Mówi się, że krytycy (w swej ogromnej większości) zawzięli się na ten teatr - z niewiadomych zresztą powodów. Tymczasem, przeciwnie, to teatr zawziął się, żeby być takim, jaki jest. Gdybyśmy wierzyli w siły irracjonalne, powiedzielibyśmy, że jakieś złe fatum ciąży nad Teatrem Polskim. Ale nie wierzymy i szukamy, a raczej znajdujemy przyczyny całkiem konkretne, quousque tandem.

Teraz "Otello". Porywać się na Szekspira - i to w stolicy przy wielości teatrów - warto tylko wtedy, jeżeli ma się poprzez niego coś do powiedzenia na scenie, jeżeli się dysponuj jako tako odpowiednimi siłami reżyserskimi i aktorskimi nie tylko dla jednej roli tytułowej. "Otella" można wystawiać rozmaicie. Jako studium zazdrości (jak to robiono w teatrze dziewiętnastowiecznym) czy utraty zaufania, miłości czy nienawiści. Jako tragiczne starcie dobra ze złem. Jako klęskę człowieka szlachetnego, który stacza się na dno upadku pod działaniem złowrogich sił rządzących światem. Jako pesymistyczny obraz życia czy optymistyczne w końcowym rachunku zwycięstwo wartości moralnych. Może jeszcze inaczej.

Ale trzeba jakoś zagrać, żeby ukazać bodaj rąbek wielkości tej tragedii. Ostatecznie, niech by to był sprawnie i bezpretensjonalnie podany melodramat czy intrygujący kryminał, czego elementy także tkwią w "Otellu". Nawet tego nie ma w Teatrze Polskim. Zresztą zamiary sięgały zapewne głębiej i wyżej, sądząc choćby po abstrakcyjnej scenografii - ruchoma szachownica stożków - artystycznie bardzo tandetnej i raczej bez sensu - jak całe przedstawienie. Jaka z niego myśl wynika? Chyba ta, że Murzyn to inny człowiek, inny temperament, nieznośny we współżyciu z białymi, zwłaszcza z nieznośnymi białymi. Te akcenty zresztą wydają się wzmocnione również w tłumaczeniu - parafrazie Bohdana Drozdowskiego. Jeżeli to mimowolne, to pogratulować spłaszczenia Szekspira.

Ignacy Gogolewski jest aktorem wybitnym. Tego, bynajmniej nieodkrywczego, stwierdzenia nikt nie będzie poddawał w wątpliwość. Ma dane, aby zmierzyć się z wielką i trudną rolą Otella. Ale przedstawienie w Teatrze Polskim może posłużyć za bardzo wymowny przykład, jak aktor nawet wybitny schodzi na manowce bez mocnej ręki reżysera i w chybionym otoczeniu scenicznym. Otello Gogolewskiego - przy widocznym ogromny wkładzie pracy i wysiłku aktora - jest sztuczny ową fałszywą teatralnością, która otoczką swą szczelnie przysłania prawdę przeżycia, zdolność współczucia. Deklamacyjny zaśpiew, gwałtowność ekspresji zewnętrznej, nienaturalne pozy, nadużywanie krzyku, który zresztą jest głównym środkiem wyrazu w całym przedstawieniu, oto elementy tej otoczki. Ten Otello nie budzi sympatii swą szlachetnością na początku. Nie wierzy się w siłę jego miłości. Raczej denerwuje łatwowiernością i zazdrosnymi pretensjami. Oczywiście, Gogolewski ma momenty, w których rozbłyska swym talentem jak w pierwszych chwilach budzenia się zazdrości czy w końcowych scenach załamania, ale to za mało by mogła powstać wielka tragedia.

Nie ma też tragedii, jeżeli swoista wielkość Jagona w demonizmie zła i nienawiści spada do wymiarów mizernego intryganta dobijającego się do kariery, powiedzmy, w biurze magistrackim. A takim Jagonem jest Stanisław Mikulski. Jedynym atutem Desdemony Hanny Balińskiej jest uroda, ale tylko tym atutem nie wygra się tej roli. Ta trójka jest najważniejsza, ale i cała reszta lubi się całkowicie na drogach szekspirowskiego świata. William Szekspir - Otello - Tłumaczenie i parafraza: Bohdan Drozdowski - Reżyseria: August Kowalczyk - scenografia: Ryszard Winiarski. - Muzyka: Tomasz Ochalski (Teatr Polski).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji