Artykuły

Bydgoszcz. Przebudują Teatr Polski?

Nowoczesna scena, widownia na ruchomej platformie, sale wystawowe i warsztatowe, a także kawiarnia artystyczna dla bydgoszczan - powstał nowatorski projekt przebudowy Teatru Polskiego.

Koncepcję architektoniczną przygotował znany polski architekt Jerzy Gurawski. Na czym polega? Po pierwsze na wyburzeniu istniejącej widowni i zainstalowaniu nowej, na ruchomej platformie, dzięki czemu będzie ją można dostosowywać do potrzeb spektaklu. Po drugie - przebudowa sceny na tzw. "black box", czyli otwartą przestrzeń, która pozwala na dowolne kształtowanie widowni.

- Dzięki temu scena mogłaby spełniać funkcje amfiteatru, sceny centralnej, czy jak dotychczas, klasycznej pudełkowej - wyjaśnia dyrektor teatru Paweł Łysak. - Balkon zostałby przerobiony tak, żeby można było tam z czystym sumieniem wpuszczać publiczność na spektakle.

Planowana jest także dobudowa dwupiętrowego budynku od strony południowej i przedłużenie schodów o nowy fragment, gdzie znalazłoby się miejsce na taras. Tam znajdowałyby się sanitaria, szatnie i sale wystawowe, a także winda dla niepełnosprawnych.

Koncepcja przewiduje także rozbudowę części zaplecza teatru od strony zachodniej, z przeznaczeniem na funkcje warsztatowe.

W hallu, gdzie obecnie znajdują się kasy, powstałaby stała kawiarnia dla zespołu teatru i widzów, otwarta przez cały dzień. Arkady teatru wypełnione szkłem powiększyły jej wymiary.

- Teatr powinien bardziej otwierać się na ludzi - uważa Łysak. - Być przestrzenią nie tylko dla spektakli, ale także do spotkań, debat, warsztatów. Nie jestem zwolennikiem traktowania teatru jako świątyni czy niedostępnego bastionu. Kultura powinna być dobrem dostępnym na co dzień.

Projekt Gurawskiego powstał na prośbę samego Łysaka. - Poprzednia dyrekcja miała gotowy projekt generalnego remontu budynku, ale nie spełniał on moich oczekiwań - mówi szef teatru. - Nacisk położony był przede wszystkim na wybudowanie sanitariów i szatni, a nie na kwestiach artystycznych. Dlatego poprosiłem prof. Gurawskiego o przygotowanie nowej koncepcji.

Zmiany w Teatrze Polskim to konieczność. Gmach powstał w końcu lat 40. ubiegłego stulecia. - Był budowany na szybko, jako scena tymczasowa - wyjaśnia Łysak. - Nikt za bardzo nie przejmował się dbałością o detale. Stąd wiele niedociągnięć, które są uciążliwe zarówno dla artystów, jak i publiczności.

Na widowni są dziury akustyczne - w niektórych miejscach głos ze sceny jest słabo słyszalny. Podłoga, na której ustawiono fotele, nie jest wystarczająco podniesiona i słaba widoczność z dalszych rzędów przeszkadza w odbiorze spektaklu. Balkony są praktycznie nieużyteczne, bo niewiele z nich widać.

Kłopotliwa jest także sama scena, tzw. pudełkowa, czyli oddzielona od widowni kurtyną i rampą, która ogranicza inwencję twórczą reżyserów i pracę scenografów. - Od wielu lat na świecie powstają teatry, które dają możliwości manipulowania przestrzenią - mówi Łysak. - Nasz projekt byłby w kraju nowatorski. Oczywiście i teraz da się zbudować ciekawe scenografie, jak np. do "Sprawy Dantona", ale to wymaga od nas naprawdę wielkiego wysiłku i przekraczania wielu ograniczeń. W trakcie Festiwalu Prapremier właściwie każdy spektakl wymaga niekonwencjonalnej przestrzeni. Dlatego musimy się wspomagać sceną Opery Nova i adaptowanymi halami.

W teatrze remontu wymagają też bardziej prozaiczne rzeczy - przestarzały system ogrzewania, nieszczelne okna czy sanitaria. Dużym problemem jest także niedostępność teatru dla osób niepełnosprawnych.

Realizacja projektu Gurawskiego rozwiązałaby wszystkie te problemy. Według wstępnych obliczeń kosztowałoby to ok. 35 mln zł. Wiadomo, że miasta na razie na to nie stać. A żeby starać się o pieniądze z Unii, potrzebne jest studium wykonalności.

- Trzy lata przygotowaliśmy wraz z miastem wniosek o dofinansowanie, ale nie udało się uzyskać funduszy - mówi Łysak. - Na kolejną szansę trzeba poczekać aż do 2014 r. Mam nadzieję, że do tego czasu uda się przygotować dokumentację projektową.

Marzena Matowska, pełnomocnik ds. kultury prezydenta miasta:

- Rewitalizacja teatru jest koniecznością, która nas czeka. Przebudowa na pewno jest korzystniejsza i tańsza niż budowanie nowego teatru od podstaw. Dlatego ten projekt zostanie z pewnością wpisany do nowej strategii polityki kulturalnej miasta, która powstanie po wrześniowym Forum Kultury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji