Wałbrzych. Teatr edukuje
Wałbrzyski Teatr Dramatyczny cały czas pracuje ze swoim widzem, prowadzi programy edukacyjne, w których go "wychowuje" do teatru.
A że młodzież potem i tak się rozjeżdża, można powiedzieć, że nasz teatr robi dobrą robotę dla całej Polski. Nie ma lepszego sposobu na widza, niż pozwolić mu to zrobić samemu, aby na własnej skórze poznał, jak funkcjonuje produkcja teatralna.
- To duże ryzyko, bo trzeba wpuścić młodych ludzi do teatru podczas jego funkcjonowania. To trochę tak, jakby naprawiać silnik w czasie jego pracy. I oni to robią. Odpalają silnik, zaprowadzają tam dzieciaki, pozwalają wszystkiego dotknąć - mówi Natalia Nikolska, absolwentka moskiewskiego Studium Reżyserii Indywidualnej, która prowadzi trening aktorsko-reżyserski z młodzieżą, obecnie ze świebodzickiego liceum. - Specjaliści nie tylko opowiadają, jak zrobić taką sztukę, ale pomagają ją zrobić - od scenariusza po afisz.
A zanim zaczną to robić, zapraszają młodzież na warsztaty - obecny program trwa przez rok, zaczął się w kwietniu. Cały projekt zwie się [Dekonstrukcja Teatralna, czuwa nad nim kierownik literacki, Katarzyna Migdałowska. Szkoły zgłaszają do niego młodzież i przywożą widzów - jeśli ci się wciągną, zaczynają przychodzić na warsztaty. Inicjatywa wychodzi od uczestników, nie od teatru. Ppotem bardziej rozumieją, co się dzieje na scenie - dodaje pani Natalia.
- Muszą być pewni, że to jest autentyczne zainteresowanie i nie zgaśnie po trzech krokach. Uczymy rzeczy przydatnych w teatrze i w życiu, takich jak uwaga teatralna, która nie ma nic wspólnego z uwagą życia codziennego. To jest poaucie, że jesteś cały czas obserwowany, musisz być widoczny i wyraźny. To gotowość do rzucenia siebie, swego głosu, gestu, natury do każdej przygody i usprawiedliwienia tego, co robisz, w każdych warunkach, w jakich się znajdziesz. Te ćwiczenia pozwalają nom wierzyć w to, co gramy. To początek bycia aktorem. Warsztaty nie są tylko po to, żeby poznać aktorstwo, ale też po to, żeby najpierw poznać siebie. Teraz jeszcze każdy może wziąć udział w warsztatach na "luźnych" zasadach, bez zobowiązań. Potem będzie praca nad konkretnym spektaklem, czyli drugi etap - po wakacjach.
