Artykuły

Katowice. Kręcą film o Barbarze Ptak

Do tej pory to ona pracowała nad filmami: z Wajdą, Polańskim czy Antczakiem. Tworzyła kostiumy, które wpływały na role Olbrychskiego czy Pszoniaka. Teraz to o niej powstaje film. W końcu to "Kandydatka do Oscara Barbara Ptak".

Taki będzie tytuł filmu dokumentalnego, który o wybitnej twórczyni kostiumów przygotowują właśnie Krzysztof Korwin-Piotrowski i Ewa Niewiadomska. - Zakochałem się w tym, co robiła, gdy jako młody chłopak oglądałem "Królową Bonę". Świat stworzony dzięki jej kostiumom mnie zachwycił - mówi Piotrowski, autor dokumentów m.in. o Tadeuszu Różewiczu i Wojciechu Pszoniaku.

Jak skrupulatnie wyliczył, z ośmiu polskich filmów nominowanych do Oscara do połowy z nich kostiumy projektowała Barbara Ptak. "Ziemia obiecana", "Faraon", "Noce i dnie" i "Nóż w wodzie" to dzieła najwybitniejszych polskich reżyserów, ale wpływ projektantki kostiumów ze Śląska był większy, niż można by wywnioskować z jej roli. - Jej kostium miał wpływ na graną postać. W "Ziemi obiecanej" zawiązała Pszoniakowi kolorowe kokardy po szyją. Dzięki temu był bardziej zalotny wobec Olbrychskiego - mówi Niewiadomska, autorka audycji radiowych o artystce i opublikowanego w "Gazecie" reportażu "Barbara Ptak już tu nie mieszka".

Film będzie opowieścią o jej karierze w świecie filmu, ale równie ważne miejsce zajmą w nim historie teatralne. - Bo ja w połowie składam się z filmu, a w połowie z teatru - podkreśla z uśmiechem Barbara Ptak, przedzielając się gestem ręki na pół. Teatr jako pierwszy dał jej możliwość zabłyśnięcia talentem. Do tej pory stworzyła kostiumy do 130 inscenizacji w najlepszych teatrach w Polsce, ale także w Niemczech i we Włoszech.

Jak jednak oddać w filmie cały czar perfekcyjnie, ale z fantazją zaprojektowanych kostiumów? Rejestracje spektakli, nieraz sprzed kilkudziesięciu lat, nie pokazują całego ich blasku. Dlatego w niedzielę Barbara Ptak i twórcy filmu zapraszają do Teatru Rozrywki na niezwykłą rewię mody. Na scenie, jak na wybiegu najlepszych kreatorów, pojawią się bohaterowie pięciu wspaniałych musicali i operetek, które artystka wzbogaciła swoimi kostiumami: "Skrzypka na dachu", "Jekylla i Hyde'a", "Orfeusza w piekle", "Kramu z piosenkami" i "Oceanu niespokojnego". Choreograf Jakub Lewandowski, nagrodzony w tym roku Złotą Maską, przygotował dla nich jednak zupełnie nową oprawę. I tak do "Oceanu..." wybrał kompozycje japońskiego muzyka Takeo Toyamy, a do "Skrzypka na dachu" muzykę folkowej grupy Dikanda.

- Czy dałoby się ten dół bardziej "nabzdyczyć"? Powinien być szerszy - Barbara Ptak sprawdzała we wtorek podczas próby do rewii każdy szczegół swoich dzieł sprzed lat. Szczególne wspomnienia wywoływały w niej kostiumy do "Skrzypka...". Nic dziwnego - popisową kreację stworzył w nim jej nieżyjący już mąż Stanisław Ptak. Poza tym stworzyła aż dwa zupełnie różne projekty - dla Rozrywki i na potrzeby inscenizacji w operze w niemieckim Halle. - To fenomenalny musical, więc praca nad kostiumami do niego to była przyjemność - mówi.

Film o Barbarze Ptak ma być gotowy w październiku, na benefis artystki w Centrum Sztuki Filmowej. Wtedy też powinno zostać otwarte dla zwiedzających jej mieszkanie przy ul. Kopernika w Katowicach, odtąd filia Muzeum Historii Katowic. Spędziła w nim wraz z mężem 32 lata życia i miejsce jest pełne osobistych pamiątek. Tam też nagrywano wiele rozmów z artystką, które trafią do filmu. - Bardzo chcielibyśmy, żeby nasz film mógł być tam pokazywany - mówi Niewiadomska. To bardzo prawdopodobne, bo choć produkuje go Telewizja Katowice dla TVP 2, to miasto jest jego głównym sponsorem.

Początek wieczoru w chorzowskiej Rozrywce w niedzielę o godz. 19 Bilety kosztują 15 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji