Artykuły

Art for Social Change

Czy ktoś wie, kto sprawował prezydencję unijną w pierwszej połowie roku 2010? - pyta Paweł Wodziński w felietonie dla e-teatru.

Po wprowadzeniu w życie traktatu lizbońskiego, prezydencja unijna nie ma już tak dużego znaczenia, choć rozumiem że dla Polski jest to sprawdzian kompetencji, i wielu osobom zależy na pozytywnych efektach tego półrocza. Stąd zapewne wziął się pomysł rozbudowania programu wydarzeń kulturalnych, towarzyszących prezydencji, i budujących jej pozytywną markę. Instytut Adama Mickiewicza i Narodowy Instytut Audiowizualny stworzyły interesujący program kulturalny, mający także, obok promocyjnych, cele polityczne. Wydarzenia będą rozgrywać się w wybranych miastach na świecie i również w kilku w Polsce. Jak zrozumiałem, głównym akcentem polskiego programu ma być wrocławski Europejski Kongres Kultury.

W jednej z wrocławskich gazet pojawił się artykuł zatytułowany: "Co mieszkańcy Wrocławia będą mieli z kongresu kultury?" Zastrzeżenia dotyczyły pomysłu wprowadzenia płatnych karnetów dla publiczności. Koszt takiego karnetu miałby wynosić 25 Euro. W artykule przywoływane są wypowiedzi prof. Adama Chmielewskiego, koordynatora starań Wrocławia o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, który uważa, że wrocławianie, skoro miasto wydaje na to przedsięwzięcie 6 mln, powinni mieć ułatwiony, czyli darmowy dostęp do kongresu, oraz Pawła Romaszkana, szefa biura promocji Wrocławia, który sądzi, że choć wstęp będzie płatny to "spotkanie wrocławian z wybitnymi gośćmi jest nieuniknione. Nawet jeśli za jego organizację nie zabierze się Wrocław, to z pewnością zrobią to księgarnie. Miasto podaje im gościa na tacy - nie ponoszą żadnych kosztów związanych z jego zaproszeniem".

Kilkuzdaniowa wymiana opinii, a dwie wizje kultury. Chmielewski akcentuje publiczne obowiązki kultury, a zwłaszcza zapewnienie możliwości udziału w niej lokalnej publiczności, dla Romaszkana kultura jest jedynie ramieniem promocyjnym miasta. Udział wrocławian w kongresie nie jest priorytetem, organizacją spotkań autorów z publicznością mają się zająć prywatne instytucje. Nawet gdyby nikt z wrocławian nie uczestniczył w kongresie, ale pojawiłyby się informacje prasowe, relacje telewizyjne, a później podsumowania, cel promocyjny pewnie zostałby osiągnięty.

W ciągu ostatnich lat polska sztuka rozwija się w sposób bardzo dynamiczny. I jednocześnie udział ludzi w wydarzeniach kulturalnych systematycznie maleje. Czyż to nie paradoks? Jednym z powodów jest także sprowadzenie kultury do roli ramienia promocyjnego: państwa, regionu czy miasta. Działalność promocyjna oparta na współpracy międzynarodowej stała się najlepszym uzasadnieniem wydawania pieniędzy z budżetu. Gdy ktoś chce uzyskać dotację, dobrze złożyć wniosek, w którym podkreśla się promocyjny i najlepiej międzynarodowy wymiar projektu. Taka polityka koresponduje z chęcią działania różnych instytucji kultury i artystów poza kręgiem swojej publiczności, na międzynarodowym czy ogólnopolskim rynku sztuki.

Ale jeśli w dalszym ciągu za cele publicznej kultury uważać będziemy jedynie cele promocyjne, a działania będziemy kierować tylko na zewnątrz, bez angażowania w nie lokalnej publiczności, zaufanie do sfery kultury publicznej jeszcze bardziej spadnie, uznana ona zostanie za obszar elitarny i wyobcowany. I nie dziwić będą wówczas pytania: Czemu z publicznych środków ma być finansowana działalność dla wybranych? Dlaczego słowo "publiczna" określa jedynie formułę organizacyjną instytucji, a nie jej misję? Dlaczego łatwo przychodzi nam wydawanie pieniędzy na projekty współpracy międzynarodowej i wymiany kulturalnej, a tak trudno stworzyć program dla publiczności w kraju? Dlaczego finansujemy bez zbędnych pytań wydarzenia zagranicą, a nie jesteśmy w stanie zrezygnować z kilkudziesięciu - kilkuset tysięcy euro, by mieszkańcy Wrocławia, mogli wziąć udział bez opłat w debatach kongresu, którego tematem przewodnim jest "Art for Social Change "(Sztuka jako narzędzie zmiany społecznej)?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji