Anioły Cieplaka
Dziś pierwsza tegoroczna premiera wrocławskiego Teatru Współczesnego. Reżyser Piotr Cieplak przygotował "Historię Jakuba" według III aktu "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego.
Podobnie jak podczas słynnej, wielokrotnie nagradzanej "Historyi o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim" teatru przy ul. Rzeźniczej (z 1993 roku), usłyszymy muzykę Kormoranów. - Będą grać tak delikatnie, po centymetrze - naśladował ruch smyczka na strunach wyraźnie zadowolony reż. Piotr Cieplak, gdy rozmawialiśmy o spektaklu na kilka dni przed premierą. Zabawa zapowiada się przednia. Po pierwsze, spektakl jest dynamiczny i krótki, po drugie, oprócz ważnych pytań filozoficznych będzie też jedna z najpiękniejszych scen miłosnych polskiej dramaturgii.
Na scenie zobaczymy też Anioły Snu Jakubowego. Wyspiański poświęcił im tylko dwie karteczki, ale w "Historii Jakuba" w reż. Cieplaka zobaczymy je w pięknej półgodzinnej scenie. Usłyszymy też ważną Księgę Eklezjasty, którą anioły objawiają bohaterowi. Zdaniem reżysera ta księga zawiera wiele bardzo ważnych pytań, także dla współczesnego człowieka.