Artykuły

Kinowe hity na scenie

Reżyserzy chętnie sięgają po teksty, które zawdzięczają ekranowym adaptacjom. Przypomnijmy najgłośniejsze realizacje.

"Elling" reż. Michał Siegoczyński, Teatr Nowy Praga w Warszawie

Nominowany do Oscara norweski film Pettera Nassa w 2002 r. wygrał Warszawski Festiwal Filmowy. Michał Siegoczyński udowodnił, że spektakl teatralny może być równie dobry jak jego filmowy pierwowzór. Przejmująca opowieść o próbie powrotu dwóch mężczyzn z zakładu psychiatrycznego do normalnego życia to pełna ciepłej ironii opowieść o pokonywaniu lęków i fobii. Reżyser balansuje na granicy kiczu, ale nigdy jej nie przekracza. Świetny, błyskotliwie zagrany przez Jarosława Boberka, Tomasza Karolaka, Tomasza Kota i Monikę Pikułę spektakl.

"T.E.O.R.E.M.A.T." reż. Grzegorz Jarzyna, TR w Warszawie

- Po przygodzie z Witkacym Pier Paolo Pasolini jest drugim człowiekiem, który na każdym polu mnie fascynuje - mówi reżyser. Wbrew pozorom Grzegorz Jarzyna nie skopiował filmu włoskiego wizjonera, który odczytywano jako manifest marksizmu, herezji oraz antymieszczańskiej prowokacji. "Teoremat" jest dla niego punktem wyjścia do dyskusji o człowieku, religii, moralności, egzystencjalnej tajemnicy... "T. E. O. R. E. M. A. T." można odbierać jako swoisty hołd, który Jarzyna składa wielkiemu artyście. Buduje bowiem kolaż z najważniejszych wypowiedzi Pasoliniego i każe swoim bohaterom (m. in. Janowi Englertowi i Danucie Stence), recytować jego wiersze.

"Bagdad Cafe", reż. Krystyna Janda, Teatr Polonia w Warszawie

Aż trudno uwierzyć, że z melancholijnego filmu Percy'ego Adlona z 1988 roku o dwóch nieszczęśliwych i samotnych kobietach, które spotykają się w obskurnym barze, szefowa Polonii zrobiła musical. Efektowny, świetnie zagrany, doskonale zaśpiewany przez Katarzynę Groniec i Ewę Konstancję Bułhak spektakl. W "Bagdad Cafe" Jandy próżno szukać dusznego klimatu czy intymności. To gniazdo sympatycznych freaków,

przystań dla kierowców ciężarówek i prostytutek. Tu nie ma miejsca na histerie czy psychiczne zakręty - zabawa trwa do upadłego.

"Niech żyje wojna", reż. Monika Strzępka, Teatr Szaniawskiego w Wałbrzychu

Wariacja duetu Demirski (dramaturg) - Strzępka na temat "Czterech pancernych i psa". Gustlika gra umazana czarną pastą dziewczyna (Agnieszka Kwietniewska). Marusia (dobra rola Ireny Wójcik) to podstarzała prostytutka w mundurze, a Olgierda, Czereśniaka i premiera Mikołajczyka gra jeden aktor (Marcin Pempuś). Zabrakło spójnej fabuły i pomysłu na pancerniaków, którzy są pretekstem do dyskusji o bohaterstwie i wojnie.

"Kotka na rozpalonym, blaszanym dachu", reż. Małgorzata Bogajewska, Teatr Jaracza w Łodzi

Kilkanaście godzin z życia rodziny przeżartej fałszem, zdradą i dręczącą niepewnością. Za ten dramat Tennessee Williams dostał drugiego Pulitzera, a świetny film Richarda Brooksa z Elizabeth Taylor i Paulem Newmanem z 1958 r. doceniono kilkoma nominacjami do Oscara. I chociaż para głównych bohaterów - Magie kotka Iwony Karlickiej i Brick Kamila Maćkowiaka - grają, jakby byli parą zagubionych podrostków, to spektakl Bogajewskiej swój sukces zawdzięcza Andrzejowi Wichrowskiemu. Kiedy grany przez niego Ojciec pojawia się na scenie, spektakl rodzi się na nowo. Ojciec jest królem tego świata i przedstawienia. Wielka rola, chociaż przedstawienie zaledwie średnie.

"Zmierzch bogów", reż. Maja Kleczewska, Teatr Kochanowskiego w Opolu

Trudno się dziwić, że po mroczną i perwersyjną opowieść o upadku wielkiego niemieckiego rodu von Essenbecków w momencie narodzin faszyzmu sięgnęła Maja Kleczewska. Zło i władza to bowiem ulubione tematy w teatrze reżyserki, która tym razem serwuje je przy dźwiękach Purcella, Verdiego i Wagnera. Spektakl został przygotowany na 35-lecie Teatru Kochanowskiego - Maja Kleczewska w pełni wykorzystała możliwości największej sceny w Polsce. Brawa dla zespołu aktorskiego opolskiego teatru.

"Skazani na Shawshank", reż. Sebastian Chondrokostas, Teatr Syrena w Warszawie

Najpierw było opowiadanie Stephena Kinga, które zainspirowało Fraka Darabonta do napisania scenariusza i wyreżyserowania filmu z Timem Robbinsem i Morganem Freemanem. Potem premiera jego scenicznej wersji na West Endzie od kilku tygodni możemy się wybrać na polską mutację "Skazanych". W postać niesłusznie oskarżonego i skazanego na dożywocie Andy'ego wcielił się Mateusz Damięcki. Ellisa Boyda gra Tomasz Sapryk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji