Artykuły

Warszawa. Małgorzata Głuchowska reżyseruje "Córeczki"

"Młoda Scena" - cykl Teatru Dramatycznego - przenosi się tym razem do Nowego Wspaniałego Świata, gdzie Małgorzata Głuchowska wystawi "Córeczki". Premiera w piątek.

Pokazy spektaklu nieprzypadkowo będą odbywały się w Nowym Wspaniałym Świecie. Miejsce to ma przecież za sobą dawne tradycje kabaretowe, dziś natomiast jest popularnym centrum ożywiającym życie kulturalne. - Szukałyśmy przestrzeni, która w XXI wieku odpowiadałaby fermentowi intelektualnemu modernistycznego kabaretu - tłumaczy Małgorzata Głuchowska. - Nowy Wspaniały Świat, lokal "Krytyki Politycznej", z jego otwarciem na różne środowiska, dyskusjami i spotkaniami, które są tu organizowane, wydał nam się tego najbliższy.

Nie jest to zresztą pierwszy przypadek, kiedy teatr trafia do Nowego Wspaniałego Świata. Swoje przedstawienia pokazywali tutaj Leo Leszek Kantor i Wojtek Ziemilski. Nowy Teatr Krzysztofa Warlikowskiego organizuje tu cykle wykładów z historii i teorii teatru.

Cztery tożsamości

Spektakl "Córeczki" w dużym stopniu bazuje na pensjonarskim dzienniku 16-letniej Zofii Nałkowskiej i wraca do okresu przełomu XIX i XX wieku, kiedy młodopolszczyzna królowała w każdej kawiarni. W Nowym Wspaniałym Świecie pojawią się dekadenci i ich mistrz, demoniczny Stanisław Przybyszewski, jego nieszczęśliwa żona Dagny czy pisarka Maria Komornicka - Te postaci same zaczęły wyskakiwać nam z dziennika Nałkowskiej w trakcie pracy nad spektaklem - mówi reżyserka. - Ona ich rzeczywiście spotykała, w odniesieniu do nich kształtowała się jej własna osobowość. Młoda Zofia Nałkowska stanie się dla widzów przewodnikiem po modernistycznym kabarecie. Oryginalnym pomysłem reżyserki jest pokazanie jej w czterech dziewczynach - współczesnych pensjonarkach. - Od początku wiedziałam, że pokazanie dziewczyny w okresie dojrzewania musi zostać rozpisane na kilka osób, bo nie ma się jeszcze wtedy jednolitej tożsamości - opowiada Głuchowska.

Z Zofią Nałkowską pensjonarki XXI wieku łączy również fakt, że mają ambicje literackie. Dziewczyny, Agnieszka Hajkiewicz, Lan Pham, Kasia Wąsikowska i Kasia Zimowska, mają po kilkanaście lat. Wszystkie piszą blogi, wiersze, dramaty. To za ich pośrednictwem Głuchowska próbuje uchwycić podobieństwa i różnice pomiędzy pisarką, która współtworzyła literacki nurt emancypacyjny, a współczesnymi młodymi kobietami szukającymi własnego języka do wyrażenia emocji.

Opętany w sieci

Przedstawienie zostało włączone do cyklu "Młoda Scena", który ma za zadanie zaciekawić widza współczesnym środkami wyrazu teatru. Reżyserka razem z młodymi widzami chce zastanowić się nad problemem tożsamości. W galerii postaci pojawiających się w modernistycznym kabarecie zaistnieją takie osoby jak performerka Colette, bawiąca się płcią, oraz Jan August Kisielewski i bohaterka jego dramatu "W sieci" Szalona Julka. Obie te postacie zagra Piotr Polak.

- Zafascynował mnie fakt, że Kisielewski w młodym wieku, opowiadając o dziewczynie, właśnie stworzył swoje najwybitniejsze dzieło - tłumaczy ten pomysł reżyserka. - Sam trafił w końcu do szpitala psychiatrycznego, zupełnie jakby Szalona Julka go opętała.

"Córeczki", na podstawie "Dziennika" Zofii Nałkowskiej, reż. Małgorzata Głuchowska, wyk. Joanna Drozda, Henryk Niebudek, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy im. Gustawa Holoubka, Nowy Wspaniały Świat, ul. Nowy Świat 63, bilety: 35 zł, rezerwacje tel. 22 656 68 44, premiera, piątek, godz. 19.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji