Moskwa. Młoda dramaturżka zginęła w zamachu na lotnisku
Ukraińska dramaturżka Anna Jabłonskaja z Odessy jest jedną z wielu ofiar ataku terrorystycznego na lotnisku Domodiedowo 24 stycznia. Miała 29 lat. Zostawiła trzyletnią córkę.
Laureatka wielu nagród dramaturgicznych: Lubimowka, Premiera, Eurazja, Swobodnyj Teatr oraz kilku nagród za scenariusze filmowe. Powszechnie uznawana za jedną z najbardziej utalentowanych z pokolenia tzw. "nowej dramy", za najważniejszą przedstawicielkę kobiecej linii nowej rosyjskojęzycznej dramaturgii.
Jej sztuki grane są w wielu teatrach, m.in. Moskwie, Petersburgu, Permie. Nie odniosła, niestety, sukcesu na Ukrainie, ale była niezwykle ceniona w Rosji. Spektakl wg jednej z jej pierwszych sztuk "Gdzieś i około" w Teatrze Praktika przyniósł jej szeroką popularność.
Pisała od sześciu lat. Praktycznie każda jej sztuka zostawała dostrzeżona i nagrodzona. Jej ostatnia sztuka "Poganie" była najlepszą i najmocniejszą w dorobku, dotykała kryzysu wiary. Do Moskwy przyleciała odebrać prestiżową nagrodę miesięcznika "Iskusstwo Kino" za tę sztukę.
W zamachu na lotnisku ciężko ranny został aktor teatru Nikołaja Kolady.
