"Wesele raz jeszcze"
Do tej pory mieliśmy kino moralnego niepokoju i teatr niemoralnego spokoju. Napisana według opowiadania Marka Nowakowskiego sztuka Janusza Krasińskiego czyni wyłom w tej smutnej tradycji. Jest prawdziwym Weselem dla tych, którzy wierzą w istnienie polskiej dramaturgii, chociaż rzadziej ogląda się ją na scenach niż UFO na niebie.