Śleszyńska i Ferency, ale osobno
Zapowiada się poniedziałek z gwiazdami. W Teatrze Muzycznym wystąpi Hanna Śleszyńska, a w Scenie na Piętrze - Adam Ferency
Scena na Piętrze zaprasza na poznańską premierę sztuki Davida Harrowera w przekładzie Ewy Partyki "Blackbird".
Opowiada ona o spotkaniu po latach kobiety i mężczyzny, nad którymi ciąży związek, kiedy on był dorosły, a ona dwunastolatką. Sztuka mówi o niespełnionej miłości i poszukiwaniu własnej tożsamości. I uwiera, jeśli chcemy za wszelką cenę odpowiedzieć na pytanie, kto w tym związku był ofiarą, a kto katem. Prócz doskonale skonstruowanej dramaturgii, siłą przedstawienia jest znakomita obsada: Julia Kijowska i Adam Ferency. Przedstawienie wyreżyserowała Grażyna Kania w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Nieoczekiwanie, po aresztowaniu Romana Polańskiego, temat nabrał nowych sensów i znaczeń.
"Kobieta Pierwotna" jest doskonałym odzwierciedleniem kobiety XXI wieku: poszukującej zabawy, korzystającej z życia, otwartej, podrywającej, a nie podrywanej, samowystarczalnej, ale w głębi serca marzącej o poważnym związku z odpowiednim mężczyzną. Jest dojrzała i doświadczona, ale nadal silna i pełna seksapilu. Wydaje się, że ma w sobie więcej energii niż gromada nastolatek. Świadoma swojej wartości, nie owija w bawełnę, nie zgrywa świętoszki. Otwarcie opowiada o swoich miłosnych przygodach, przyznaje się do swoich słabości. Seks, alkohol, problemy z facetami? Nie ma dla niej tematów zakazanych. Podczas spektaklu niemal widać opary erotyzmu unoszącego się nad sceną.
Tytułową Kobietą Pierwotną jest Hanna Śleszyńska, która nasyciła postać sztuki swoimi doświadczeniami życiowymi, czego nie ukrywała przed premierą.