Artykuły

Wieczór z J.

"Weekend z R." w reż. Krystyny Jandy w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Zrobiliśmy to dla naszych przyjaciół, którzy cierpią na jesienną depresję" - tłumaczyła decyzję wystawienia farsy Howdona reżyserka i odtwórczyni głównej roli Krystyna Janda. Cel szczytny, ale nie wart środków, które ma uświęcać. Tekst "Weekendu z R." jest bowiem najzwyczajniej w świecie - nawet jak na standardy farsy - słaby. Howdon wykorzystuje najstarszy farsowy schemat świata: niewierna żona i zdradzający mąż, ich kochankowie i kochanki w jednym domu plus obowiązkowe piętrowe qui pro quo, dorzucając garść stereotypów narodowych (gorący włoski kochanek) i seksualnych (przerysowana figura geja - dekoratora wnętrz). Jednak sztuce brak polotu, przez co spektakl ogląda się ze sporym trudem. Zabawna jest właściwie jedynie sama reżyserka, która po raz kolejny (po Florence Foster Jenkins z "Boskiej!" Petera Quiltera i Szambelanowej z "Pana Jowialskiego" Fredry) wciela się w swoją popisową rolę - pretensjonalnej starszej pani z werwą dyrygującej otoczeniem. Jeśli więc ktoś potrzebuje remedium na depresję jesienną albo zimową, powinien darować sobie półśrodki w postaci "Weekendu z R." i obejrzeć "Boską!" w Teatrze Polonia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji