Kraków. Prapremiera musicalu dla dzieci
Polska prapremiera musicalu Och, Pinokio! austriackiego kompozytora i dyrygenta Viktora Fortina odbędzie się w Krakowskiej Operze 8 i 9 kwietnia na scenie przy ul. Lubicz. Kompozytor zapowiedział przyjazd na premierę spektaklu wyreżyserowanego przez Macieja Wojtyszkę.
- Musicalem "Och, Pinokio!" rozpoczynamy nasz program edukacyjny skierowany do dzieci i młodzieży. Chodzi nam przede wszystkim o to, aby wychować pokolenie, które zainteresuje się kulturą inną niż prezentowana w telewizji - mówi Piotr Rozkrut, dyrektor Opery Krakowskiej.
Musical, do którego libretto napisał Ernest A. Ekker, oparte na motywach słynnej książki Carlo Collodiego, jest unowocześnioną wersją baśni. Akcja rozgrywa się współcześnie, a libretto zawiera wiele elementów dobrze znanych młodemu widzowi, jak np. świat komputerów czy telewizji.
- Musical powstał 15 lat temu. Może się podobać przede wszystkim ze względu na muzykę. Są w nim parodie utworów Wagnera czy Rossiniego. Widać, że kompozytor bawi się muzyką - mówi Maciej Wojtyszko.
Nowoczesna jest też scenografia do spektaklu, autorstwa Kazimierza Madeja, pełna projekcji wideo. - Trzeba pamiętać, że pracujemy dla teatru w budowie i spektakl będzie prezentowany w różnych miejscach. Dlatego scenografia została znacznie uproszczona. Jednak staramy się, aby z ograniczeń zrobić atut - mówi reżyser.
Kierownictwo muzyczne nad spektaklem, który powstał dzięki współpracy Opery Krakowskiej z Krakowskim Konserwatorium im. Witolda Lutosławskiego, objął Tomasz Tokarczyk, zaś na scenie wystąpią m.in.: Katarzyna Oleś-Blacha, Bożena Zawiślak-Dolny, Marta Abako, Andrzej Biegun, Mariusz Koluch i Michał Kutnik.
W kilka dni po prapremierze musicalu część foyer budynku przy ul. Lubicz zostanie rozebrane, zaś widownia zmniejszona z 531 do 400 miejsc. A wszystko za sprawą budowy nowego gmachu Opery Krakowskiej. - Scena na razie będzie czynna. Damy na niej jeszcze premierę "Królewny Śnieżki", zaplanowaną na 2 czerwca - informuje dyrektor Rozkrut.
W tej chwili na placu budowy zostało wybudowane ostatnie piętro budynku administracyjnego, usytuowanego od strony ul. Topolowej, zaś w obiekcie głównym, czyli tam, gdzie będzie się znajdował teatr, wylano już beton pod scenę. - Wygląda na to, że prace budowlane zostaną przyspieszone o dwa, a może nawet trzy miesiące - podkreśla Piotr Rozkrut.
W przyszłym sezonie Opera Krakowska będzie grała trzy razy w tygodniu. W niedziele i poniedziałki w Teatrze im. J. Słowackiego, w soboty - na Scenie Wyspiańskiego w PWST
