Artykuły

Warszawa. Le Madame non profit

Organizację typu non profit założyli szefowie klubu Le Madame. Dzięki temu mogą się starać o bezprzetargowe przejęcie pomieszczeń przy Koźlej. Wniosek o to już trafił do urzędników.

Członkami nowo powołanej organizacji Galeria Le Madame zostali m.in.: Grzegorz Jarzyna, Maria Peszek, Kinga Dunin i Kazimiera Szczuka [na zdjęciu]. Wkrótce zostanie zarejestrowane stowarzyszenie, które przejmie cały majątek klubu.

Czy jako organizacja non profit Le Madame ma większe szanse zostać na Koźlej?

- Tak, bo z organizacjami non profit możemy prowadzić negocjacje, co bardzo upraszcza procedurę - wyjaśnia Lucjan Bełza, szef miejskiego biura bezpieczeństwa. Zaznacza, że jednym kryterium, jakie miasto będzie brało pod uwagę przy negocjacjach, jest cena, jaką klub zadeklaruje płacić za lokal.

Miasto zapewnia, że adres przy Freta 39 ma być zarezerwowany wyłącznie na cele kulturalne. Oprócz Le Madame dalszym działaniem w tym miejscu są zainteresowani inni najemcy, m.in. galeria Ona i fundacja Flower of Life.

O Le Madame, jednym z najważniejszych ośrodków kultury niezależnej, i o tym, że to miejsce jest Warszawie potrzebne, piszemy w "Gazecie" od kilku dni.

Dziś o magii klubu z Koźlej mówi Maria Peszek:

- Jesienią w Le Madame miałam koncert z zespołem Elektrolot. Atmosfera była fantastyczna, miejsce wydało mi się wyjątkowe. Nie znam dokładnie sytuacji prawno-merytorycznej, w jakiej znalazł się klub. Wiem tylko, że jego istnienie jest zagrożone. Reaguję więc spontanicznie, jak zawsze, gdy zagrożone jest miejsce sprzyjające sztuce niekomercyjnej, a nie popularnej i masowej. Takich miejsc nigdy w Warszawie nie było dość, a taka sztuka jest mi z kolei najbliższa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji