"Wesele" u Dejmka
Będę wiedział, że mam dobry teatr - miał swego czasu powiedzieć Kazimierz Dejmek - kiedy będę, mógł wystawić "Dziady", "Wesele" i "Śluby panieńskie" siłami własnego zespołu. W czwartek, 12 lipca, w rok po zapowiedzi w Kurierze, "Wesele" w reżyserii Kazimierza Dejmka wchodzi na afisz warszawskiego Teatru Polskiego.
Spektaklem tym teatr zamyka sezon 1983/84. "Wesele" grane będzie siedem razy, 20 bm. teatr idzie na urlop.
"Wesele" u Dejmka rozgrywa się w przestronnej izbie zaprojektowanej przez Krzysztofa Pankiewicza. W półmroku, przy świecach, i... bez muzyki. Przynajmniej tak było na pierwszej generalnej. Tekst Wyspiańskiego, bez muzyki, bez gwaru dobiegającego z tanecznej izby brzmiał dobitniej i groźniej. Nieoficjalna wieść głosi, że reżyser odrzucił dwie skomponowane dla potrzeb spektaklu partytury i że w dalszym ciągu szuka... Jak będzie na premierze, zobaczymy.
Kto grał - Na scenie pojawi się kilkudziesięcioosobowy zespół. W rolach głównych zobaczymy: Jana Englerta jako Pana Młodego, Joannę Szczepkowską - Pannę Młodą, Andrzeja Szczepkowskiego - Gospodarza, Andrzeja Łapickiego - Poetę, Jana Matyjaszkiewicza - Dziennikarza, Mariusza Dmochowskiego - Czepca, Ignacego Machowskiego - Mośka, Jolantę Russek - Rachelę, Halinę Łabonarską - Marynę, Katarzynę Łaniewską - Gospodynię, Barbarę Rachwalską - Kliminę, Zdzisława Mrożewskiego - Wernyhore, Ryszarda Dembińskiego - Chochoła, Gustawa Holoubka i Stanisława Zaczyka - Stańczyka.
Po urlopie, we wrześniu, rozpoczną się próby do "Miarki za miarkę" Szekspira i "Kreacji" Iredyńskiego.
