Artykuły

Ostatni dzwonek na Chopina

Można by się spodziewać, że na zakończenie Roku Chopinowskiego, który kosztował budżet państwa ponad 170 mln złotych wydarzy się coś szczególnego. Ale w Biurze Obchodów dowiedzieliśmy się, że konkretnych planów jeszcze nie ma - pisze Edyta Błaszczak.

Wydarzenia Roku Chopinowskiego powoli dobiegają końca. Jak będzie wyglądał jego finał - ciągle nie wiadomo. Jeśli jeszcze nie nacieszyliście się muzyką kompozytora, szukajcie ostatnich poświęconych mu wystaw i pierwszych koncertów zamykających sezon

W niedzielę we Wrocławiu otwarto jedną z ostatnich wystaw na temat polskiego kompozytora. W Centrum Sztuki Wro można oglądać multimedialną ekspozycję francuskiego artysty Roberta Cahena. "Chopinpiano - Hommage a Chopin" co można tłumaczyć "Pianino Chopina - w hołdzie dla Chopina". Ekspozycja składa się z dwóch części - filmu i podwieszonego pod sufitem fortepianu. To oryginalny XIX-wieczny fortepian produkcji warszawskiej Wytwórni Fortepianów i Pianin Małecki, który sterowany komputerem sam naciska klawisze. Instrument nie gra, muzykę słyszymy z głośników, a obraz - ręce młodych pianistów - widzimy na ekranie. - Chodziło nam o przeniesienie Chopina na grunt sztuki współczesnej i takie przetworzenie instrumentu, aby manifestował rewolucje w sztuce czasu kompozytora - tłumaczy Krzysiek Dobrowolski, rzecznik Wro.

Chopin w bluzie i w muzeum

W tym roku takie "wariacje" nikogo nie powinny dziwić. Chopin chodzi w bluzie (na plakacie Piotra Micherewicza), można kupić jego nos (jako gadżet Roku Chopinowskiego), przechodząc pod Salą Kongresową w Warszawie zamiast po pasach maszerujemy po klawiaturze. Masowo oczywiście pojawia się na muralach - ostatnio w Gdańsku, na ścianie bloku osiedla Zaspa (w towarzystwie George Sand, która wyznaje mu miłość, ozdobił budynek przy ul. Dywizjonu 303 nr 15).

Ale na obejrzenie niektórych wystaw pozostały ostatnie chwile. "Chopin. Ikonosfera romantyzmu" w Muzeum Narodowym w Warszawie, na której zebrano 200 obrazów pokazujących świat, w którym żył Chopin (m.in. płótna Eugene'a Delacroix, Paula Delaroche'a czy Artura Grottgera) potrwa tylko do 14 listopada. Pojutrze kończy się multimedialna "Wizytówka Chopina" w Bibliotece Narodowej w stolicy - na wystawie można zobaczyć oryginalne zapisy nutowe jego słynnych mazurków, nokturnów, poloneza czy sonat i przekonać się, w jakim mozole tworzył artysta.

A na koniec - idź na koncert

Można by się spodziewać, że na zakończenie Roku Chopinowskiego, który kosztował budżet państwa ponad 170 mln złotych wydarzy się coś szczególnego. Ale w Biurze Obchodów dowiedzieliśmy się, że konkretnych planów jeszcze nie ma. - Może odbędzie się uroczystość w Teatrze Wielkim, ale to nie jest jeszcze pewne - usłyszeliśmy.

Obchody na własną rękę kończą więc filharmonie. 23 listopada fortepianowy recital w Filharmonii Łódzkiej da ceniony amerykański muzyk Jeffrey Swann. 1 grudnia Rok Chopinowski zakończy Filharmonia Pomorska - na scenie wystąpi Urszula Dudziak przy akompaniamencie m.in. Agnieszki Szczepaniak (autorki projektu "Szopka - Chopin jakiego jeszcze nie było", która zaprosiła do interpretacji Chopina jazzujące piosenkarki i beatboxera Tomasza "Tomsona" Lacha).

Kto więc jeszcze nie wybrał się na żadne z wydarzeń z Roku Chopina, niech szuka - zostało niewiele czasu. Gdzie jeszcze warto się wybrać, dowiecie się na www.chopin2010.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji