Artykuły

Jak kończą symbole

- Problemem współczesnej Polski jest zbyt duża liczba symboli i zbytnie ich poszanowanie, a dzieje się to w oderwaniu od rzeczywistości. Mam wrażenie, że rozmowa została zastąpiona sporem ideologii - rozmowa z JAROSŁAWEM TUMIDAJSKIM przed premierą "Trans-Atlantyku " we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.

Magda Piekarska: Pana spektakl rozgrywa się w scenografii Mirka Kaczmarka - na scenie bociany roztrzaskują się o ścianę pokrytą odchodami. Czy tak kończą symbole?

Jarosław Tumidajski: Chciałbym, żeby tak kończyły. Wydaje mi się, że problemem współczesnej Polski jest zbyt duża liczba symboli i zbytnie ich poszanowanie, a dzieje się to w oderwaniu od rzeczywistości. Mam wrażenie, że rozmowa została zastąpiona sporem ideologii. Ta sytuacja wymaga uzdrowienia. Co konkretnie Pana dotyka?

- Licytacja na polskość, która, mówiąc językiem mediów, powinna być tematem zastępczym, nagle wychodzi na pierwszy plan, wyznacza linię podziału w społeczeństwie. Zastanawia mnie, dlaczego niektórzy ludzie uczynili z tej licytacji treść swojego życia Bo we mnie budzi ona raczej złość, mam wrażenie, że ten spór zabiera mi powietrze. Gdzieś tam toczy się nieistotna walka, ajajako obywatel zostałem odstawiony na bocznicę. I czekam. Tylko tak naprawdę nie wiem, na co. Wojna o krzyż odstawiła Pana na bocznicę?

- Ona też, ale nie chodzi mi o konkretne sytuacje. W przypadku wojny o krzyż prawicowa erupcja spowodowała nagle ruch po stronie lewej. Później antyklerykalne hasła lewicy spowodowały mobilizację prawicy. I tak w kółko. Tyle że nic z tego nie wynika - nadal nie jest to dyskusja na argumenty, a jedynie przepychanie ideologii. Chcę wyrazić rodzaj protestu przeciwko tej sytuacji.

I robi to Pan za pomocą "Trans-Atlantyku" Gombrowicza, w którym słowa "Polska", "polskość", "Polak" są odmieniane przez wszystkie przypadki?

- W tej powieści uwiodło mnie najmocniej to, że polskość jest w niej inscenizowana. Rzecz dzieje się w Argentynie, ale ta obcość dalekiego kraju została zresetowana i zastąpiona makietą Polski.

Czy właśnie to dokonuje się w naszej współczesnej zbiorowej świadomości - budowanie sztucznej makiety polskości?

- Tak, co jest o tyle dojmujące, że w powieści polskość była manifestowana obcokrajowcom, a dziś to Polacy występują przeciwko Polakom. Działają potężne mechanizmy wykluczania. Właśnie to próbuję w spektaklu oddać.

Co jeszcze ważnego Gombrowicz mówi nam o współczesnej Polsce?

- Na parę dni przed premierą dużo ważniejszy niż Gombrowicz autor jest dla mnie Gombrowicz postać. Badam, z czym przychodzi do Polski, co takiego chce wobec tej narodowej eksplozji zaprezentować. A on próbuje tylko ochronić swój indywidualizm. Cały spektakl jest sprawdzaniem, czy to się może udać.

Czy w ogóle jest szansa na zdefiniowanie swojego miejsca w tym polskim bagnie? Czyjest możliwa odpowiedź na pytanie, jakim jestem Polakiem, wzięta z własnego wnętrza? Czy może nie ma innego sposobu na dobranie się do swojej polskości, jak tylko kalka, kopiowanie postaw? Gombrowicz pokazał, że oderwanie od kalki jest możliwe, ale to bolesny proces.

- Mnie się wydaje, że to się nie udało. Gombrowicz funkcjonuje jako autor, który z Polską się wadził. Nie miał innego, silniejszego tematu. Póki żył i tworzył, to walczył, i nawet jeśli nie wygrywał, to swoją porażkę minimalizował. Ale dziś, kiedy mamy do czynienia tylko zjego dziełami, okazuje się, że stały się klasyką. Owszem, może klasyką krytycznego myślenia o Polsce - ale jednak klasyką. W tym sensie chciałbym, żeby mój "Trans-Atlantyk" był odświeżeniem tej lektury.

"Na co tobie Polakiem być?" - pyta Gonzalo Gombrowicza. To pytanie trafia w próżnię. Jak Pan by na nie odpowiedział?

- Nie wiem. To, że pada ono w próżnię, nie jest przypadkowe. Wydaje mi się, że istotnyjest sam fakt postawienia tego pytania. Jeżeli z tej próżni zechce je wydobyć widownia, jeśli postawi je sobie i z nim wyjdzie ze spektaklu, to już będzie bardzo dużo.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji