Kraków. Janda i Mrożek w Łaźni Nowej
Łaźnia Nowa w ubiegły weekend zainaugurowała sezon w świeżo wyremontowanym budynku. W tę niedzielę (godz. 19) z "Białą bluzką" wystąpi Krystyna Janda, a w czwartek (godz. 18) odbędzie się inauguracja całorocznego festiwalu opowiadań Mrożka.
Premiera "Białej bluzki" odbyła się w 1987 r. Agnieszka Osiecka, autorka tekstu, mówiła: "Napisałam Białą bluzkę tuż po stanie wojennym. I nie przypuszczałam, że ktoś zrobi z tego sztukę teatralną. To było duże opowiadanie czy może raczej mała powieść, ujęta w formę listów. Bohaterką była dziewczyna pół chora psychicznie, pół śmieszna, pół zabawna, pół tragiczna. Uwikłana w nieszczęśliwą miłość i niedole stanu wojennego. Z jednej strony szalona pijaczka, wariatka ze słońcem we włosach, a z drugiej znakomicie ułożona pedantka". Spektakl wyreżyserowała Magda Umer, a zagrała w nim Krystyna Janda. "Biała bluzka", która szybko stała się spektaklem uwielbianym, powróciła na scenę (do Och-Teatru) wiosną tego roku i uznana została za jedno z lepszych przedstawień ubiegłego sezonu.
Projekt "Dziś są moje 80. urodziny. Teatr śmierci Sławomira Mrożka" to próba zmierzenia się różnych twórców z niescenicznymi tekstami Mrożka. Zasada jest jedna - nie wolno zmieniać ani słowa. Na początek wieczór trzech krótkich przedstawień: "Nocleg" w reż. Pawła Kamzy, "Fakir" w reż. Bartosza Szydłowskiego i "Ten, który spada" - z instalacją Małgorzaty Szydłowskiej.
Na zdjęciu: "Biała bluzka" z Teatru Polonia.
