Kraków. Przypominanie Krzysztofa Litwina
Krakowska galeria ESTE wznowiła działalność w nowej siedzibie, przy ul. Grodzkiej 36. Działalność pod nowym adresem galeria zainaugurowała otwartą wczoraj wystawą Krzysztofa Litwina, aktora, współtwórcy Piwnicy Pod Baranami, grafika, malarza.
Krakowska galeria ESTE, założona w początkach lat 90. przez Marię i Zbyluta Grzywaczów, po przeprowadzce wznowiła działalność w nowej siedzibie, przy ul. Grodzkiej 36.
Galeria Osobliwości ESTE od początku miała dwa kierunki zainteresowań: sztuka tworzona na papierze (głównie rysunek) i minerały będące wielką sztuką natury. To pozostało niezmienne. Nowy jest lokal, który nie obrósł jeszcze osobliwymi przedmiotami współbudującymi klimat poprzedniej siedziby - ale to kwestia czasu.
Działalność pod nowym adresem galeria zainaugurowała otwartą wczoraj wystawą Krzysztofa Litwina, aktora, współtwórcy Piwnicy Pod Baranami, grafika, malarza. 8 listopada minie 10. rocznica jego śmierci.
Krzysztof Litwin pamiętany jest przede wszystkim jako aktor filmowy. Pamięta go i publiczność filmów Hasa, i młoda (wówczas) widownia wychowana na Marku Piegusie i psie Cywilu. Mniej znana jest jego twórczość plastyczna, a przecież ten absolwent zakopiańskiej Szkoły Kenera i krakowskiej ASP był dobrym grafikiem, uprawiał malarstwo, rysunek. Przypomnienie tego obszaru jego aktywności artystycznej wybrała galeria ESTE na swoje nowe otwarcie.
Na wystawie pokazano wybór z dorobku malarskiego Litwina (skromniejszy ilościowo, za to obrazy z różnych lat, także charakterystyczne dla artysty małe formy) i obszerniejszą prezentację grafiki. Wśród grafik znajdziemy prace wyraźnie "piwniczne" - inspirowane spektaklami, sytuacjami, klimatem. Wystawa - podobnie jak nowo przywrócona galeria - warta odwiedzenia.