Artykuły

KALKWERK

Krystian Lupa w wysokiej formie - tym razem przeniósł na scenę powieść Thomasa Bernharda. Dla lupomanów kolejny dowód wielkości mistrza tak już pewnego ręki, że pozwalającego sobie nawet na autoironię i humor. Dla widzów spoza klanu - spektakl jak to u Lupy: na poły fascynujący na poły irytujący: rozwlekły, nierówny, pozbawiony selekcji pomysłów. Ale z kilkoma sekwencjami zachwycającymi, a scena, w której bohater stworzywszy - we śnie - dzieło życia rozdwaja się i obserwuje z boku samego siebie odpoczywającego po trudzie tworzenia, scena ta zapiera dech. Za główną rolę Andrzej Hudziak otrzymał tegoroczną nagrodę im. Zelwerowicza: rzadko się zdarza w teatrze takie par force doszlusowanie do ścisłej czołówki zawodu. Partnerzy: Małgorzata Hajewska-Krzysztoflk, Zbigniew Kosowski też znakomici. Teatr Lupy jest inną, osobną jakością w teatrze polskim: to przyznają także przeciwnicy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji