Artykuły

A potem jest cisza

Kolejna premiera dramatu Kane to następna odsłona dyskusji o przekraczaniu artystycznych granic

Dramat "4.48 Psychosis" jest jednym z najważniejszych tekstów współczesnej literatury. Sarah Kane z wielką mocą opisuje samotność, pochyla się nad rozpaczą

Sarah Kane pisała "Psychosis" niemal przez rok, ważąc dokładnie słowa i formę, skończyła ten dramat na kilka tygodni przed samobójczą śmiercią. Opisała w nim to, co za moment stało się jej tragicznym udziałem: powolną rezygnację z życia. Ten tekst to coś więcej niż wiwisekcja choroby, to rozpaczliwe wołanie o... życie. Co jakiś czas powraca tu jak refren prośba kierowana do Boga, do siebie, do innych: ukochaj mnie, zauważ mnie, dotknij mnie". Czy można bardziej prosić o ratunek? Czy tak krzyczą tylko chorzy?

Świat, który opisuje Sarah Kane, jest pełen hipokryzji, kłamstwa, narzuca nam role, które tłamszą wrażliwość i naszą osobowość. Robimy to, co wypada, czego inni oczekują, wsłuchani w ich oddech. A nasz? Czy on ma jeszcze znaczenie? Czy ważne są nasze uczucia? Pytania można mnożyć, bo "Psychosis" daje się czytać na wiele sposobów.

Najważniejsze jest jednak to, że każe się zastanowić nad naszym miejscem w świecie, uważniej przyjrzeć się drugiemu człowiekowi, nauczyć się odpowiadać na jego sygnały. Tu nie chodzi o depresję. Tu chodzi o nas samych, o to, co zrobiliśmy z własnym życiem, ile w nas ocaliliśmy z człowieczeństwa.

Dzięki Magdalenie Cieleckiej pytania zawarte w tekście Kane docierają do widzów gwałtownie, ranią i bolą - zgodnie z tym, co wyznawała Sarah Kane: jeżeli możemy doświadczyć czegoś poprzez sztukę, to znaczy, że mamy wpływ na naszą przyszłość, ponieważ doświadczenie zostawia trwałe znaki w naszym sercu wtedy, kiedy cierpimy". Cierpimy więc razem z dziewczyną szamocącą się z życiem, rozpoznajemy nasze zaniedbania i wiemy, że... zstąpiliśmy z nią do piekła, by więcej tam nie trafić. Potem jest cisza. Nie ma oklasków, nie ma ukłonów, jest cicha rozmowa z samym sobą. Ból odpływa, zostaje poezja, kilka pięknych scen stworzonych przez Grzegorza Jarzynę i nadzieja, że życie można ocalić.

Grzegorz Jarzyna, reżyser: Ten tekst pcha do ostatecznych rozwiązań. Gdybym mógł sobie pozwolić na absolutną wolność, to najpierw bym milczał na scenie, a potem zaczął krzyczeć to by było całe przedstawienie.

Mariusz Benoit aktor: Rzadko się zdarza, by można było obcować z tekstem tak bardzo dotykającym rzeczywistość. Sytuacja w nim opisana może się zdarzyć wszędzie. Do takich, anie innych decyzji bohaterkę popycha niemożność znalezienia uczucia i prawdy.

O dramatach Kane mówią:

Jan Englert, aktor i reżyser, rektor warszawskiej Akademii Teatralnej: Teksty Kane to dla mnie marginalny wątek historii dramatu. Jako aktora i reżysera w teatrze obchodzą mnie forma i styl. Dramaty Sarah Kane ciążą w kierunku psychodramy, a tych, wykonywanych publicznie, nie lubię. Kojarzą mi się z tak wszechmocnymi dziś reality show i talk show, które swoją formułę opierają na ukazywaniu ludzkich dramatów i nieszczęść Myślę, że o tej autorce wkrótce zapomnimy.

Janusz Majcherek, redaktor naczelny miesięcznika "Teatr": Dla mnie dramaty Sarah Kane nie mają w sobie niczego skandalizującego. To, że w tej twórczości pojawiają się elementy okrucieństwa, to w sztuce teatru nic nowego. Taki teatr okrucieństwa w swoich dramatach uprawiał już Seneka w głębokiej starożytności. A Kane nawiązuje do tradycji angielskiej: do Szekspira, do Marlowe'a. Ona patrzyła na świat, który jest okrutny, świat, który się rozgrywa na naszych oczach, świat, w którym są wojny, zbrodnie, akty terrorystyczne. On taki po prostu jest i nie ma co udawać, że jest inaczej. Jeśli Kane odwołuje się do teatru okrucieństwa czy do okrucieństwa w teatrze, to przecież nie robi tego dlatego, że to akceptuje, tylko wprost przeciwnie, robi to po to, żeby potrząsnąć naszymi sumieniami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji