Krzyżyk o 4.48
"...tego roku postawiłam na sobie krzyżyk", "o 4.48 kiedy przyjdzie desperacja powieszę się w takt oddechu mojego kochanka" - zapowiada bohaterka jednego z najbardziej wstrząsających tekstów Sarah Kane
W teatrze Rozmaitości trwają ostatnie próby "4.48 Psychosis". Opowieść o kobiecie, której wszystkie drogi prowadzą do samobójstwa, przenosi na scenę Grzegorz Jarzyna (pod pseudonimem +). W roli głównej występuje Magdalena Cielecka.
- "4.48 Psychosis" to dla aktora kopalnia. Jest tu depresja, wahania, strach, ale też rodzaj głupawki, zabawa. Trzeba pokazać "nago" swoje stresy, kompleksy, ból. Potem wrzucić do jednego worka i zagrać jednocześnie - mówi aktorka.
Sarah Kaane napisała ten poemat tuż przed samobójczą śmiercią. Ale prapremiera w Londynie odbyła się dopiero rok później. - Reżyser z Royal Court zdawał sobie sprawę, że gdyby tekst pojawił się na scenach wcześniej, zostałby odczytany jako prowokacyjny testament autorki - opowiada Jarzyna. - Zależało mu, żeby utwór został odebrany szerzej: jako historia kogoś, kto znalazł się w sytuacji granicznej.
Obok Magdaleny Cieleckiej występuje Mariusz Benoit, Katarzyna Herman, Rafał Maćkowiak, Janusz Stolarski i Edward Warzecha. Scenografia - Małgorzata Szczęśniak, muzyka - Paweł Mykietyn, Piotr Domiński, reżyseria świateł - Felice Ross. Przekład - Klaudyna Rozhin. Przedstawienie powstało w koprodukcji Teatru Polskiego w Poznaniu i teatru Rozmaitości. Warszawska premiera jutro. Patronat prasowy: "Gazeta Wyborcza".
