Artykuły

Polsko-rosyjski "Wiśniowy sad" Czechowa i Hejfeca

"Wiśniowy sad" - ostatnią sztukę Antoniego Czechowa - w tłumaczeniu Jerzego Jarockiego i reżyserii Rosjanina Leonida Hejfeca wystawi warszawski Teatr Dramatyczny. Premiera odbędzie się już jutro.

"Wiśniowy sad" nie jest pierwszą realizacją Leonida Hejfeca na tej scenie. Poprzednio przygotował "Trudnych ludzi". Zapytany, czy planuje kolejne przedstawienia odpowiedziakł: - W Rosji jest takie powiedzenie: "Bóg kocha trójcę", które nie ma chyba dobrego odpowiednika w języku polskim.

Ma więc, być może, kolejną propozycję.

Zimą 1994 roku Hajfec przyjechał do Polski, żeby zapoznać się z naszym teatrem. Odwiedził najważniejsze polskie sceny, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku. Poznał wówczas dyrektora Piotra Cieślaka, który zaproponował mu współpracę z Teatrem Dramatycznym.

- Sądzę, że "Wiśniowy sad" jest jedną z największych i najważniejszych sztuk, jakie powstały w światowym teatrze, tej miary co na przykład "Król Lear" Szekspira - mówi reżyser. - To sztuka, której sceniczny żywot trwa już ponad 100 lat. "Wiśniowy sad" dotyczy każdego z nas, odnosi się do naszego życia, śmierci, miłości.

W "Wiśniowym sadzie" pierwiastki tragiczne łączą się z farsowymi. Fabuła, jak zwykle u Czechowa, nie jest najważniejsza - prawdziwy dramat rozgrywa się w psychice bohaterów. Do rodzinnego majątki powraca po latach Lubow Andiejewna Raniewska. We Francji straciła rodową fortunę, zmarnowała życie dla niewłaściwego mężczyzny... Musi jednak opuścić ukochane miejsce, rodzinny dom. Wiśniowy sad, który tak bardzo chciała zachować trafi w ręce drwali...

Dla Leonida Hejfeca wystawienie Czechowa w Warszawie było bardzo interesującym doświadczeniem. - Tutaj Czechow jest bardzo dobrze znany i możecie się poszczycić wieloma ciekawymi realizacjami jego utworów - twierdzi Leonid Hejfec. - Uważam, że rosyjski reżyser, który wystawia Czechowa za granicą, powinien koniecznie zawrzeć w przedstawieniu swoje serce, swoją muzykę, ale musi także usłyszeć muzykę kraju, w którym pracuje.

Podczas prób Leonid Hejfec spotkał się z grupą polskich aktorów, którzy, jak twierdzi, kochają Czechowa. W przedstawieniu zobaczymy Danutę Stenkę (Raniewska) i Agnieszkę Kotlarską (Ania), a także m.in. Ewę Telegę-Domalik, Aleksandrę Konieczną, Małgorzatę Kożuchowską, Jadwigę Jankowską-Cieślak, Krzysztofa Wakulińskiego, Mariusza Bonaszewskiego, Wojciecha Wysockiego, Gustawa Lutkiewicza (gościnnie), Leona Charewicza.

Autorem scenografii jest Wiesław Olko, kostiumów Irena Biegańska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji