Artykuły

Egzotyczna baśń

"Księgę dżungli" Kipling napisał w 1894 r. To zbiór opowiadań przywołujących cudowne opowieści ludów Indii.

Spektakl Romana Kołakowskiego dość luźno przywołuje najważniejszy z nich - los Mowgliego, niemowlęcia porwanego przez małpy, a przygarniętego i wychowanego przez wilczycę. Motyw dziecka wychowanego przez dzikie zwierzęta uruchomił lawinę. Po Mowglim światową karierę zrobił Tarzan, bo motyw utraconego dzieciństwa, rozumienia natury i języka zwierząt jest tak porywający, jak stary i magiczny.

Rudyard Kipling miał talent narracyjny, Roman Kołakowski ma talent muzyczny. Swoimi piosenkami opowiada los Nathoo, który staje się Mowglim. Porwanemu dziecku przychodzą z pomocą zaprzyjaźnione zwierzęta - czarna pantera Bagheera, niedźwiedź Baloo i mądry wąż Kaa. W myśl prawa dżungli silniejszy i sprytniejszy wygrywa. Mowgli, pokonując dzikiego tygrysa Shera Khana, zostaje obwołany królem dżungli. Podróżnikom wędrującym przez dżunglę i widzom czasem trudno w ten magiczny świat uwierzyć, bo "Księżycowa światłość blada/ Wilkołaki ze snu budzi". "Industrialna rewolucja" przeciw "tajemnicy" - trzeba przyznać, że to wciąż aktualny problem. Mowgli wraca do świata ludzi, ale, niestety, wcale nie staje się przez to szczęśliwszy. "Człowiek człowiekowi wilkiem jest, a wilk człowiekowi bratem" - śpiewa. Roman Kołakowski jest autorem libretta, piosenek i dialogów. Wyreżyserował tę baśń Jan Szurmiej. Scenografię i kostiumy przygotowali Marta Hubka i Wojciech Piotrowski. W roli Mowgliego występuje Damian Aleksander, Shera Khan to Robert Kowalski, a jako Polly-Bagheera jak zawsze śliczna Ewa Szydło.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji